Petro Poroszenko oddał hołd pomordowanym Polakom. "Bykownia stała się ważnym elementem wspólnej pamięci"
W niedzielę na Ukrainie obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych. Petro Poroszenko uczcił zamordowanych, na leśnym cmentarzysku w Bykowni pod Kijowem. Szef państwa złożył także hołd spoczywającym tam Polakom z listy katyńskiej.
2016-05-15, 16:10
Posłuchaj
Petro Poroszenko w Bykowni w Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych [tłum: Krwawa pajęczyna niezliczonych mogił - zidentyfikowanych i bezimiennych, znanych, ale również tych zapomnianych - w podobnych do tego lasach na całej Ukrainie wyznaczają mapę zbrodni komunizmu/IAR
Dodaj do playlisty
W Bykowni znajduje się największy w tym kraju cmentarz ofiar komunizmu. Liczbę pochowanych szacuje się na 100-120 tys. osób. Polacy mają tu swoją oddzielną kwaterę.
- Krwawa pajęczyna cmentarzy, zidentyfikowanych, ale i bezimiennych mogił w lasach i wąwozach na całej Ukrainie pokazuje mapę zbrodni komunistycznych – oświadczył Poroszenko.
Petro Poroszenko w Bykowni / fot:president.gov.ua
- W Bykowni w 1940 roku NKWD rozstrzelało także tysiące polskich oficerów, co było bezpośrednim wynikiem sojuszniczych stosunków Hitlera i Stalina na początku drugiej wojny światowej. Bykownia stała się wspólną nekropolią Ukraińców i Polaków, ważnym elementem wspólnej pamięci i wspólnej walki z sowieckim totalitaryzmem za wolność naszą i waszą – podkreślił prezydent.
Poroszenko zwrócił uwagę na konieczność dokończenia na Ukrainie dekomunizacji i przywrócenia miejscowościom ich historycznych nazw. - Przestrzegam jednak przed powrotem do nazw imperialistycznych - rosyjskich. Nie pozwolę, by mapa Ukrainy znów była zaplamiona przez noworosyjskie toponimy – zaznaczył.
REKLAMA
"Gdzie rosną poziomki (2006) - Bykownia, Katyń" - film dokumentalny TVP:
chalger/You Tube
Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni, który upamiętnia 3435 polskich więźniów aresztowanych i zamordowanych przez NKWD w 1940 roku na Ukrainie w ramach zbrodni katyńskiej, otwarto w 2012 r. W tym sosnowym lesie pochowane są również polskie ofiary stalinowskiego Wielkiego Terroru w latach 1937-1938.
Największą grupę stanowią Ukraińcy i przedstawiciele innych narodowości ZSRR - ofiary represji komunistycznych. Byli to przede wszystkim tzw. wrogowie władzy sowieckiej, którzy zginęli przeważnie od strzału w głowę. Pochowani są tam na obszarze ok. 5 hektarów.
REKLAMA
PAP/IAR/iz
REKLAMA