Zabójstwo policjanta we Francji. Są zatrzymania w tej sprawie

Francuska policja zatrzymała trzy osoby, które mogą być powiązane z zabójcą pary policjantów. Do morderstwa doszło na zachód od Paryża. Napastnik był islamskim terrorystą.

2016-06-14, 16:20

Zabójstwo policjanta we Francji. Są zatrzymania w tej sprawie

Posłuchaj

Francuska policja zatrzymała trzy osoby, które mogą być powiązane z zabójcą pary policjantów. Relacja z Paryża Marka Brzezińskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Zabójca mieszkał w miasteczku oddalonym o zaledwie kilka kilometrów od domu ofiar. Jego rodzice przebywają w Maroku. Według prowadzących dochodzenie, terrorysta musiał korzystać z pomocy przyjaciół. To w tym gronie chwili policja prowadzi teraz dochodzenie.


Powiązany Artykuł

policja francja 1200.jpg
Zamachy terrorystyczne we Francji

25-letni Larossi Abbala skazany był w 2013 roku na trzy lata więzienia w zawieszeniu na sześć miesięcy za przestępstwa związane z terroryzmem. Mężczyzna miał mieć powiązania z dżihadystami z Pakistanu.

Zabójca powiedział policjantom, że jego zamach był odpowiedzią na wezwanie przywódcy Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakra al-Bagdadiego do "zabijania niegodziwców w ich domach wraz z rodzinami". Trzy tygodnie wcześniej Abbala, deklarujący się jako pobożny muzułmanin praktykujący ramadan, złożył przysięgę wierności przywódcy IS.

Abbala zdążył po morderstwie wysłać około 100 osobom 12-minutowe nagranie wideo, na którym przyznał się do popełnienia zbrodni. Na swym koncie na Twitterze zamieścił dwa wpisy, w których również przyznał się do zabicia policjanta i jego partnerki.

REKLAMA

Według agencji Associated Press, profil na Facebooku zarejestrowany na jego imię i nazwisko zawierał m.in. materiały wideo krytyczne wobec Izraela i Arabii Saudyjskiej. Zamieszczono tam też przerobione logo piłkarskich mistrzostw Europy, które odbywają się obecnie we Francji - na obrazku umieszczono symbole okultystyczne i masońskie.

"Niektórzy zobaczą wszędzie zło" - brzmiała treść wpisu na profilu zamieszczonego na ok. 18 godzin przed atakiem.

Na miejscu zbrodni znaleziono przy Abbali listę jego potencjalnych celów, na której znajdują się osoby o różnych zawodach, wśród nich policjanci, dziennikarze i raperzy. Ich nazwisk prokuratura nie ujawniła.

Prokurator poinformował, że napastnik był ostatnio inwigilowany jako potencjalny dżihadysta, ale te działania policji nie doprowadziły służb bezpieczeństwa do wniosku, że dopuści się on zbrodniczych czynów. We wrześniu 2013 roku Abbala został skazany na trzy i pół roku więzienia za związek z działalnością dżihadystyczną, ale natychmiast po wyroku zwolniono go do domu, zaliczając na poczet odbytej kary czas spędzony w areszcie.

REKLAMA

Do zabójstwa doszło w nocy z poniedziałku na wtorek przed mieszkaniem funkcjonariusza w Magnanville. Morderca kilkakrotnie pchnął policjanta nożem w brzuch. Zabił także jego partnerkę - pracownicę administracji policyjnej, którą wziął wcześniej na zakładniczkę - zanim został zastrzelony przez antyterrorystów. Świadkiem zabójstwa był trzyletni syn pary; chłopczyk przeżył dzięki szturmowi jednostek specjalnych.

RUPTLY/x-news

Do zorganizowania i przeprowadzenia zamachu przyznało się Państwo Islamskie (IS) za pośrednictwem powiązanej z dżihadystami agencji Al-Amak.

Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, że zabójstwo wysokiej rangi policjanta, dokonane przez domniemanego dżihadystę niedaleko Paryża, było "bezdyskusyjnie aktem terroru".

REKLAMA

Przemawiając po nadzwyczajnym spotkaniu z udziałem członków rządu, zwołanym w związku z zabójstwem, Hollande podkreślił "bardzo dużą skalę" zagrożenia kraju terroryzmem. Dodał, że nie dotyczy to tylko Francji, ale też innych państw, o czym świadczy chociażby strzelanina w Orlando w Stanach Zjednoczonych w wyniku, której zginęło 49 osób i napastnik.

Wcześniej we wtorek francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve informował po nadzwyczajnym spotkaniu u prezydenta Hollande'a, że państwowe służby zatrzymały w ostatnich tygodniach ponad 100 osób zidentyfikowanych jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

RUPTLY/x-news

Szef resortu spraw wewnętrznych podkreślił, że zagrożenie atakami ekstremistów "pozostaje wysokie we Francji, wysokie w Europie, a także wysokie w świecie Zachodu, co pokazały wydarzenia, jakie miały miejsce 48 godzin temu w Stanach Zjednoczonych".

REKLAMA

Cazeneuve nazwał też zabójstwo policjanta i jego partnerki "podłym aktem terroru". O "akcie terroru" w kontekście podwójnego morderstwa mówił również rzecznik francuskiego rządu Stephane Le Foll w wywiadzie dla radia RTL.

We Francji obowiązuje stan podwyższonej gotowości w związku z odbywającymi się na jej terytorium piłkarskimi mistrzostwami Europy. Od kilku miesięcy, ściślej – od czasu listopadowych zamachów w Paryżu - w kraju obowiązuje stan wyjątkowy.

IAR/PAP/iz

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej