Korea Północna: sankcje nałożone na Kim Dzong Una "aktem wypowiedzenia wojny"

Władze Korei Północnej oświadczyły, że sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na jej przywódcę Kim Dzong Una stanowią akt "wypowiedzenia wojny". W stanowisku MSZ, cytowanym przez światowe serwisy za Północnokoreańską Centralną Agencja Informacyjną, czytamy: "to najbardziej wrogi akt", "otwarta deklaracja wojny".

2016-07-07, 21:58

W środę Stany Zjednoczone oskarżyły przywódcę Korei Północnej o "uporczywe łamanie praw człowieka". Sankcje objęły również 10 wyższych państwowych urzędników i szereg państwowych instytucji. Polegać mają one na odcięciu od systemu finansowego USA, zakazu obrotu nieruchomościami oraz innymi aktywami.

Bezpośrednim powodem ich nałożenia jest raport wskazujący rolę komunistycznego przywódcy i urzędników w organizacji systemu pracy przymusowej i aparatu represji. "Pod przywództwem Kim Dzong Una, obywatele Korei Północnej żyją w strachu ciągłych represji, są narażeni na tortury oraz egzekucje wykonywane w trybie pozaprocesowym." - powiedział Adam Szubin, podsekretarz ds. terroryzmu i przestępstw finansowych.

To nie pierwszy przypadek kiedy USA nałożyły personalne sankcje na przywódcę innego kraju. Wcześniej dotknęły one prezydentów: Iraku - Saddama Husseina, Liberii - Charlesa Taylora i Zimbabwe - Roberta Mugabe.

IAR/agkm

REKLAMA