"Polska wychodzi ze szczytu NATO wzmocniona i bezpieczniejsza"
Premier Beata Szydło podsumowała szczyt NATO w Polsce. Szefa rządu stwierdziła, że dzięki efektom rozmów Sojusz został wzmocniony politycznie. Osiągnęliśmy cele strategiczne – wyjaśniała Beata Szydło.
2016-07-11, 11:09
Posłuchaj
Powiązany Artykuł

SZCZYT NATO W WARSZAWIE
W piątek przywódcy państw NATO podjęli decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących po około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Potwierdzono też wzmocnienie obecności w południowo-wschodniej części NATO, ogłoszono wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej, a także uznano cyberprzestrzeń za nową sferę działań operacyjnych.
- W obliczu zagrożeń ze strony Rosji, Sojusz musi być jednym głosem i musi iść w tym samym kierunku. Decyzje polityczne dotyczące wsparcia państw takich państw jak Ukraina i Gruzja też stały się faktem – wyjaśniała premier Beata Szydło.
W sobotę NATO potwierdziło wsparcie dla Ukrainy, jej suwerenności i terytorialnej integralności. Zdecydowano też, że Sojusz udostępni samoloty wczesnego ostrzegania i rozpoznania AWACS koalicji zwalczającej tzw. Państwo Islamskie i uruchomi też nową misję na Morzu Śródziemnym.
Według premier, Polska powinna być dziś dumna, bo NATO wyszło ze szczytu w Warszawie wzmocnione. - To był szczyt, który wzmocnił samą organizację - podkreśliła szefowa rządu.
- To jest ten wielki sukces, o którym Polska powinna dzisiaj mówić. Powinniśmy wszyscy być dumni z tego, że właśnie tutaj, w Warszawie, udało się osiągnąć tak ważne kwestie dla bezpieczeństwa światowego - podkreśliła Szydło.
REKLAMA
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antonii Macierewicz zaznaczył, że szczyt miał bardzo dobre recenzje. "Powiem uczciwie, że nigdy się tak nie czerwieniłem, jak wysłuchując nieustannych pochwał. Chcę dzisiaj przekazać te pochwały, jakie nam się dostawały, tym wszystkim, którzy zapracowali na ten wspaniały szczyt" – powiedział minister.
"Realne gwarancje sojusznicze"
- Negocjacje na temat zbliżenia do NATO, a następnie akcesji rozpoczęły się w 1993 roku - przypomniał szef MSZ. Jak stwierdził, dopiero dzisiaj możemy powiedzieć, że uzyskujemy realne gwarancje, przez rozlokowanie wojsk sojuszniczych. - Będą symbolem determinacji i odstraszania, symbolem bezpieczeństwa Polski i innych krajów, składających się na flankę wschodnią - podkreślił Witold Waszczykowski.
Szef MSZ przypomniał, że podczas szczytu wynegocjowano liczący ponad pięćdziesiąt stron, komunikat końcowy, który między innymi opisuje dokładnie sytuację międzynarodową i piętnuje tych, którzy chcą ten stan rzeczy pogorszyć.
Bezpieczeństwo na szczycie
W zabezpieczenie spotkania zaangażowanych było około 7 tysięcy policjantów - nie tylko z Warszawy, ale też z innych województw. Dodatkowo na służbie byli funkcjonariusze BOR, blisko 1400 żołnierzy z Żandarmerii Wojskowej, a także ponad 300 strażaków.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak podkreślił, że doświadczenia nabyte podczas organizacji szczytu NATO będą wykorzystane podczas Światowych Dni Młodzieży.
Szczyt rozpoczął się w piątek i zakończył w sobotę. W spotkaniu na Stadionie Narodowym w Warszawie uczestniczyli przywódcy krajów członkowskich Sojuszu oraz państw współpracujących. W sumie były to delegacje z 54 krajów i 11 organizacji międzynarodowych.
REKLAMA
PolskieRadio.pl/PAP/ae
REKLAMA