Czy polskie uczelnie skorzystają na Brexicie?

Koszty studiowania w Wielkiej Brytanii mogą z powodu Brexitu zdecydowanie wzrosnąć.

2016-07-12, 22:15

Czy polskie uczelnie skorzystają na Brexicie?
Studenci z Wielkiej Brytanii i UE mogli do tej pory korzystać z bardzo dogodnego systemu stypendialnego. . Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Dlaczego na Brexicie mogą skorzystać polskie uczelnie, wyjaśnia w Polskim Radiu 24 dr Jan Grzymski, wykładowca w programie studiów anglojęzycznych na Uczelni Łazarskiego. /Grażyna Raszkowska, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Obecnie czesne wynosi tam, z wyjątkiem Szkocji, gdzie nauka w szkołach wyższych jest bezpłatna, 9 tysięcy funtów.

Wzrosną opłaty za studia?

─ Brexit wprowadzi spore komplikacje -  mówi dr Jan Grzymski, wykładowca w programie studiów anglojęzycznych na Uczelni Łazarskiego. 

Jak dodaje, dotyczy to przede  wszystkim systemu opat za studia.

Co z systemem stypendialnym w Wielkiej Brytanii

Studenci z Wielkiej Brytanii i UE mogli do tej pory korzystać z bardzo dogodnego systemu stypendialnego.

REKLAMA

─ System ten pozwala na zwrot pieniędzy dopiero po studiach, po osiągnieciu pewnego poziomu dochodów – mówi ekspert.

Angielskie dyplomy można zrobić w Polsce

Obecnie w Polsce cześć uczelni proponuje programy anglojęzyczne, które są współorganizowane i prowadzone pod kontrolą brytyjskich uczelni.

Czyli można uzyskać brytyjski dyplom w Polsce.

─ To oczywiście obwarowane jest wieloma warunkami, gdyż te uczelnie nie mogą sobie pozwolić na to, aby kształcić studentów poniżej swojego poziomu – mówi ekspert.

REKLAMA

Paradoksalnie może się więc okazać, że Brexit będzie korzystny dla polskich szkół wyższych, które są do tego odpowiednio przygotowane.

─ O taką możliwości pytali się ostatnio nawet brytyjscy studenci, dla których studia w Polsce byłyby o kilka tysięcy funtów tańsze - dopowiada dr Jan Grzymski.

O wyborze studiów decydować będą nie tylko koszty samego kształcenia, czyli czesne, ale także zdecydowanie niższe koszty utrzymania w Polsce, w porównaniu np. z Londynem, czy innymi brytyjskimi aglomeracjami.

Grażyna Raszkowska, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej