Ocieplenie stosunków na linii Turcja - Syria?
Turcja nie wyklucza zmiany kursu wobec syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada. Premier Turcji poinformował, że jego kraj zamierza poprawić stosunki z władzami Syrii, gdzie toczy się wojna domowa. Ankara od początku konfliktu ostro krytykowała prezydenta Assada i domagała się jego odejścia.
2016-07-13, 20:17
Posłuchaj
To może być zaskakujący zwrot w tureckiej polityce zagranicznej. Ankara od pięciu lat otwarcie sprzeciwia się syryjskiemu prezydentowi i najgłośniej w regionie mówi o konieczności jego odejścia. Pojawiały się nawet niesprawdzone informacje, że Turcy po cichu wspierają radykalnych bojowników walczących o obalenie Assada.
Nowy turecki premier Binali Yildirim ogłosił tymczasem, że jego celem jest poprawa stosunków z Irakiem i Syrią czyli z krajami, gdzie część terenów kontroluje tzw. Państwo Islamskie.
- Aby odnieść sukces w walce z terroryzmem, należy przywrócić stabilność w Iraku i Syrii. Te kraje potrzebują silnej administracji, która reprezentuje naród - mówił Yildirim.
Nowy turecki premier od początku kadencji mówił, że jego kraj musi zyskać nowych sojuszników. W ostatnich tygodniach rząd w Ankarze przywrócił normalne stosunki z Rosją a nawet z Izraelem. Z tym ostatnim krajem relacje dyplomatyczne wznowiono po sześciu latach ich zamrożenia.
REKLAMA
Wszystko to dzieje się w czasie, gdy sytuacja w Turcji jest coraz bardziej niestabilna. W ciągu ostatniego roku w kraju doszło do kilkunastu poważnych zamachów, w tym do tego ostatniego na lotnisku w Stambule. Eksperci przypuszczają, że ocieplanie relacji z sąsiadami może być związane z przemocą ze strony zarówno tzw. Państwa Islamskiego jak i kurdyjskich bojowników.
mr
REKLAMA