Podwyżek dla polityków jednak nie będzie. Kolejny projekt wycofany

Posłowie PiS złożyli nowy projekt ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Po korekcie, podwyżek mieli nie dostać posłowie i senatorowie, a pozostali członkowie administracji rządowej mieli otrzymać mniejsze podwyżki. Wygląda jednak na to, że na razie nikt nie może liczyć na dodatkowe pieniądze. PiS bowiem ponownie wycofał swój projekt.

2016-07-21, 15:15

Podwyżek dla polityków jednak nie będzie. Kolejny projekt wycofany

Posłuchaj

Szef MSWiA Mariusz Błaszczak o podwyżkach dla pracowników administracji rządowej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Oba projekty klubu PiS ws. podwyżek zostały wycofane z Sejmu - przyznał dopytywany przez dziennikarzy szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Wyjaśnił, że drugi projekt został wycofany, ponieważ "nie był wystarczająco przygotowany na sytuację, w której jesteśmy".

Jak podkreślił Terlecki, obecnie "nie ma żadnego innego projektu" PiS w sprawie podwyżek.

źródło: TVN24/x-news

REKLAMA

Przewodniczący komisji finansów publicznych Jacek Sasin tłumaczy, że oba projekty odpowiadały na realny problem, jednak żaden nie okazał się dobry. Jego zdaniem wskazano w tych projektach wiele niedociągnięć i niedopracowań. "Lepiej chyba wycofać projekt, który jest nie jest projektem dopracowanym, niż na siłę kontynuować prace legislacyjne" - stwierdził poseł PiS.

Według Łukasza Schreibera, który występował jako przedstawiciel wnioskodawców, powodem rezygnacji jest sprzeciw opinii publicznej, także wyborców PiS. - Potrafimy się cofnąć, nikt nic nie dostał - poinformował poseł Schreiber.

Paweł Kukiz uważa, że podwyżki dla VIP-ów padły ofiarą hasła "Koryto plus", którym nazwał inicjatywę posłów PiS na wzór projektów "Rodzina Plus" i "Mieszkanie Plus". Zdaniem Pawła Kukiza hasło zrobiło furorę i dzięki internautom, mediom oraz konsolidacji społecznej udało się ocalić około 100 milionów złotych rocznie z kieszeni podatnika. - Spękali, i Bogu dzięki - podsumował lider "Kukiz'15". 

REKLAMA

Według PiS koszt podwyżek w pierwszej wersji miał wynieść ponad 20 milionów złotych rocznie, w drugiej 10 milionów.

Bez posłów i algorytmu

W nowym projekcie proponowano, by na wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe składał się, oprócz wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego, także dodatek wyrównawczy. "Wysokość dodatku wyrównawczego wynosiłaby 50 proc. wysokości wynagrodzenia zasadniczego przysługującego podsekretarzowi stanu" - czytamy w dokumencie. Z projektu zniknął algorytm, na podstawie którego w projekcie pierwotnym miały być wyliczane uposażenia VIP-ów, z uwzględnieniem sytuacji gospodarczej kraju.

W nowym projekcie pozostawiono zapis dotyczący wynagrodzenia dla małżonka prezydenta - stanowiłoby ono "55 proc. wysokości wynagrodzenia, przysługującego zgodnie z ustawą Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej".

W dokumencie zapisano ponadto, że byłemu prezydentowi przysługuje "dożywotnio miesięczne uposażenie w wysokości odpowiadającej 75 proc. kwoty wynagrodzenia" pobieranego w czasie sprawowania urzędu. Dodano, że małżonkowi byłego prezydenta również ma przysługiwać miesięczne uposażenie w wysokości odpowiadającej 75 proc. wcześniejszego wynagrodzenia.

REKLAMA

W czwartek podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów miało się odbyć pierwsze czytanie projektu, a przepisy miały wejść w życie od 1 września br.

Pierwsza propozycja

To już drugi w tym tygodniu złożony do Sejmu i wycofany przez PiS projekt zmian dotyczący wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Projekt złożony w poniedziałek przewidywał, że wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie będą uzależnione od sytuacji gospodarczej. Projektowane rozwiązanie dotyczyło m.in. prezydenta, premiera, ministrów, wiceministrów, wojewodów, szefa NBP, prezesa NIK i NBP, a także posłów i senatorów.


źródło: TVP Info


Poprzedni projekt przewidywał również wprowadzenie wynagrodzenia dla małżonki prezydenta, które miałoby wynosić 55 proc. wynagrodzenia przysługującego prezydentowi.

REKLAMA

Pierwsze czytanie projektu odbyło się we wtorek wieczorem w Sejmie. Projekt spotkał się z krytyką opozycji. Podczas sejmowej debaty PO złożyła wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu PiS. W środę wieczorem klub PiS zdecydował o wycofaniu tego projektu i poinformował, że wkrótce złoży do Sejmu nową jego wersję.

IAR/PAP/fc


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej