Policja: strzelanina na Florydzie nie była aktem terroru
Strzelanina w nocnym klubie w Fort Myers na Florydzie nie była aktem terroru - poinformowała lokalna policja. W wydanym oświadczeniu funkcjonariusze z Fort Myers zaznaczyli, że ofiary śmiertelne to dwóch nastolatków w wieku 14 i 18 lat.
2016-07-25, 19:48
Posłuchaj
USA: strzelanina na Florydzie. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o udział w strzelaninie. Nadal nieznane są motywy działania sprawców.
Do strzelaniny doszło na parkingu przed klubem "Club Blu". To tam znaleziono wielu spośród siedemnastu rannych. Kilkoro z nich jest w stanie ciężkim.
US CBS/x-news
Jak informuje policja, ostrzelano też pobliski dom i samochód, wskutek czego jedna osoba została lekko ranna.
Atak w Fort Myers odbył się sześć tygodni po masakrze w klubie dla homoseksualistów w Orlando na Florydzie. 29-letni Amerykanin pochodzenia afgańskiego Omar Mateen zastrzelił tam 49 osób, po czym został zabity przez policję. Była to najtragiczniejsza strzelanina w Stanach Zjednoczonych w ostatnich dziesięcioleciach.
REKLAMA
IAR,kh
REKLAMA