Tour de France: kolarze czyści od niedozwolonego wspomagania technologicznego
Podczas tegorocznej edycji wyścigu Tour de France przeprowadzono 3 773 testy na doping technologiczny i wszystkie miały wynik negatywny - poinformowała Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI).
2016-07-28, 13:55
Losowe testy były przeprowadzane przed, w trakcie oraz po zakończeniu 21 etapów "Wielkiej Pętli".
- Będziemy kontynuować sprawdzanie pod tym kątem rowerów do końca sezonu i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by upewnić się, że ta forma oszustwa jest nieobecna w naszym sporcie - podkreślił szef UCI Brian Cookson.
Międzynarodowa federacja rozpoczęła takie testy w styczniu i od tego czasu sprawdzono ponad 10 tysięcy rowerów. Dotychczas jeden dał wynik pozytywny. W styczniu podczas przełajowych mistrzostw świata do lat 23 w Heusden-Zolder w ramie roweru Femke Van den Driessche wykryto silniczek. Belgijka została zdyskwalifikowana na sześć lat i ukarana grzywną w wysokości 20 tys. franków szwajcarskich.
bor
REKLAMA
REKLAMA