Można karmić piersią w restauracji? Sprawa w sądzie
Dziś pierwsza rozprawa w bezprecedensowej sprawie, którą mieszkanka Trójmiasta wytoczyła gastronomowi z Sopotu. Relacje obu stron konfliktu są zgodne: dziecko zaczęło głośno domagać się karmienia tuż po tym jak rodzina zasiadła do stolika.
2016-08-03, 11:31
Klientka postanowiła dyskretnie nakarmić swoją pociechę na co od razu zwrócił uwagę kelner i poprosił, żeby zrobiła to w miejscu ustronnym. Twierdzi, że zrobił to na życzenie innych, oburzonych klientów. Kobieta uznała, że jest to przejaw dyskryminacji i po półtora roku od zdarzenia postanowiła wytoczyć powództwo.
We współpracy z Polskim Towarzystwem Prawa Antydyskryminacyjnego domaga się przeprosin od właścicieli sopockiej restauracji. Ci zapewniają, że karmienie piersią jest w ich lokalu dopuszczalne, ale przy zachowaniu dyskrecji, co w tym przypadku nie zostało zachowane.
Początek procesu o godzinie 13:00.
pp/IAR
REKLAMA
REKLAMA