Dzień na modlitwy i oddanie czci kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu. "Był taki dobry i skromy, że trudno to opisać"

Krakowianie modlą się za duszę kardynała Franciszka Macharskiego i oddają mu cześć. Trumna z ciałem kardynała jest od wczoraj wystawiona w Bazylice Ojców Franciszkanów. Dzisiaj zostanie przewieziona konnym karawanem na Wawel.

2016-08-04, 13:44

Dzień na modlitwy i oddanie czci kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu. "Był taki dobry i skromy, że trudno to opisać"

Posłuchaj

Od samego rana do kościoła przy Franciszkańskiej przychodzą mieszkańcy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Od samego rana do Bazyliki Ojców Franciszkanów przychodzą wierni. Wielu z nich wspomina zmarłego kardynała jako wielkiego Polaka, zasłużonego dla Kościoła. Krakowianie mówią, że kardynał Macharski był im bardzo bliski. Można go było spotkać nie tylko na uroczystościach kościelnych, ale i na ulicy.

- To był dobry, ciepły człowiek, jesteśmy mu wdzięczni za wszystko, co robił – mówili ci, którzy w czwartek rano przyszli pożegnać kardynała Macharskiego.

Trumna została wystawiona w prezbiterium; na wieku leży otwarty ewangeliarz oraz mitra biskupia i kwiaty. Obok stoi czarno-biały portret kard. Macharskiego.

Wierni modlą się, niektórzy podchodzą, by dotknąć trumny i skłonieniem głowy oddać hołd zmarłemu we wtorek duchownemu.

REKLAMA

- Był taki dobry i taki skromy, że trudno to opisać - mówiła PAP jedna z krakowianek, spotkana przed świątynią. - Chcieliśmy się odwdzięczyć kardynałowi za dobro, którego doświadczyliśmy i za wszystkie słowa, które słyszeliśmy od niego - powiedziała pani Anna.

"Wspaniały, ciepły człowiek"

- Wszyscy go interesowali. Czy to był biedny, czy bogaty, z każdym porozmawiał – podkreślali Edward i Lidia Kochan. - Podczas pobytów w Zakopanem, idąc do Kuźnic przechodziliśmy koło "Księżówki", gdzie kardynał odpoczywał. Gdy się powiedziało "Szczęść Boże", odpowiedział; pytał, co tu robimy, jak nam się żyje, jak długo jesteśmy małżeństwem, ile mamy dzieci” – wspominał pan Edward. - Lubił chodzić pieszo. Nieraz się go spotkało w Rynku. Był życzliwy dla ludzi. To był kardynał z powołania – podkreślił.

- Spotykaliśmy się wielokrotnie. To był wspaniały, ciepły człowiek. Pamiętam, kiedy mieszkał już w sanktuarium Ecce Homo u sióstr albertynek przyszedłem do niego z nowym, cyfrowym aparatem. Bardzo był zainteresowany jego działaniem, wspomniał, że w latach młodzieńczych miał podobne aparaty, ale działały one inaczej. Kardynał był żywo zainteresowany przemianami, nowościami. Zawsze się uśmiechał, przywitał się, był zainteresowany drugim człowiekiem - mówił PAP dziennikarz Marian Satała.

Grzegorz Popadiak zetknął się z kard. Macharskim jako chłopak w parafii Dobrego Pasterza, a w dorosłym już życiu w Fundacji im. św. Brata Alberta. - To był człowiek naprawdę uduchowiony, człowiek wielkiej wiary, dużej skromności i poczucia humoru, krakowianie o tym wiedzieli - mówił.

REKLAMA

Biskup senior Archidiecezji Krakowskiej Jan Zając, odprawiając wczoraj nieszpory mówił, że kardynał Macharski przez 27 lat z mądrością i miłosierdziem prowadził krakowski Kościół, zwłaszcza w trudnym okresie przemian politycznych.


TVN24/x-news

To ostatnia droga zmarłego dwa dni temu byłego metropolity krakowskiego. Najpierw trumna z ciałem kardynała była u sióstr albertynek, gdzie spędził on ostatnie lata życia, następnie została przewieziona do kaplicy kurii metropolitarnej w Domu Arcybiskupów Krakowskich przy Franciszkańskiej 3. Teraz jest wystawiona w Bazylice Ojców Franciszkanów.

O godz. 17.00 w Bazylice Franciszkanów zostanie odprawiona msza święta pod przewodnictwem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, a po niej kondukt pogrzebowy ruszy w stronę Wawelu. Przejdzie spod okna papieskiego, ulicami Franciszkańską i Grodzką, do wejścia na Wawel od strony ulicy Bernardyńskiej. Trumna z ciałem kardynała Franciszka Macharskiego będzie wieziona konnym karawanem, a następnie niesiona przez straż pożarną, Bractwo Kurkowe, górali, Rycerzy Kolumba oraz przez kapłanów.

Pogrzeb kardynała

Jutro o 11:00 w Katedrze na Wawelu zostanie odprawiona msza, której będzie przewodniczył metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. Po niej trumna z ciałem kardynała Macharskiego zostanie złożona do grobu w krypcie arcybiskupów krakowskich, pod konfesją świętego Stanisława.

REKLAMA

Kardynała Franciszek Macharski zmarł we wtorek, o godzinie 9:37, w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Miał 89 lat. Jego śmierć oznajmiło krakowianom bicie dzwonu Zygmunt.


TVN24/x-news

Kardynał Macharski kierował archidiecezją krakowską przez niemal 27 lat, od grudnia 1978 do czerwca 2005 roku. Biskupem krakowskim został po Karolu Wojtyle.

IAR,PAP,kh

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze