Rosyjskie bombowce średniego zasięgu zaatakowały pozycje Państwa Islamskiego
Zniszczony został punkt dowodzenia, ukryty pod ziemią magazyn uzbrojenia, 15 pojazdów oraz duża liczba "żywej siły przeciwnika" - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
2016-08-08, 14:50
Posłuchaj
O kolejnej akcji rosyjskich bombowców dalekiego zasięgu - z Moskwy relacja Włodzimierza Paca/IAR
Dodaj do playlisty
Sześć samolotów Tu-22M3 uderzyło na dżihadystów w okolicy syryjskiego miasta Palmira. Maszyny już wróciły do swojej bazy w Rosji.
Moskiewskie media zwracają uwagę, że po raz ostatni rosyjskie Ministerstwo Obrony informowało o wykorzystaniu samolotów dalekiego zasięgu w Syrii 21 lipca.
W Syrii od końca lutego formalnie obowiązuje rozejm wynegocjowany przez USA i Rosję. To zawieszenie broni nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) oraz Frontowi al-Nusra. Operacje militarne przeciwko nim prowadzi syryjska armia rządowa, rosyjskie lotnictwo i dowodzona przez USA koalicja.
Gęsty dym nad Aleppo. Ludzie palą opony, żeby utrudnić naloty/TVN24-xnews
REKLAMA
We wrześniu zeszłego roku Rosja rozpoczęła naloty w Syrii, wskazując jako ich cel IS i inne "ugrupowania terrorystyczne" walczące z syryjskimi siłami rządowymi. W czasie tej operacji Zachód i antyreżimowi bojownicy syryjscy oskarżali Moskwę o to, że koncentruje bombardowania na rebeliantach uważanych za umiarkowanych.
W połowie marca Rosja poinformowała o wycofaniu głównej części swojego kontyngentu wojskowego z Syrii.
IAR/iz
REKLAMA