Tunezyjczyk i Algierczyk zatrzymani podczas ŚDM zwolnieni bez zarzutów

- Byłoby ciężkim błędem i zaniechaniem, gdyby oni nie zostali zatrzymani. Zatrzymanie było w pełni zasadne - podkreślił minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

2016-08-09, 21:26

Tunezyjczyk i Algierczyk zatrzymani podczas ŚDM zwolnieni bez zarzutów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wset10/Wikimedia Commonc/CC

Posłuchaj

Beata Marczak z łódzkiego wydziału Prokuratury Krajowej o zatrzymanym Irakijczyku (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że bez postawienia zarzutów zwolniła Tunezyjczyka i Algierczyka, zatrzymanych podczas Światowych Dni Młodzieży w związku z ewentualnym zagrożeniem terrorystycznym.

Jak powiedziała Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej, obaj zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni. Powołując się na tajemnicę śledztwa, uchyliła się od odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie postawiono im zarzutów.

Informacji takiej nie udziela też prowadzący śledztwo w tej sprawie śląski wydział zamiejscowy departamentu Prokuratury Krajowej ds. korupcji i przestępczości zorganizowanej. Podano jedynie, że ze względu na dobro śledztwa, do czasu zakończenia czynności nie będą udzielane żadne informacje.

"Byłoby ciężkim błędem"

- Byłoby ciężkim błędem i zaniechaniem, gdyby oni nie zostali zatrzymani. Zatrzymanie było w pełni zasadne - zaznaczył we wtorek wieczorem minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Podkreślił, że pies i testery zidentyfikowały w tym przypadku ślady materiałów wybuchowych. - Laboratorium kryminalistyczne nie stwierdziło jednak wystarczających ilości, które pozwalałyby na kategoryczną ocenę. Proces karny wymaga dowodów, aby kogoś postawić przed sądem - dodał.

Wskazał, że były też inne dowody - o charakterze tajnym - wskazujące, że "te osoby mogą mieć związek ze środowiskami o charakterze terrorystycznym". Przyznał, że informacje przekazały Polsce "zaprzyjaźnione służby".

- Nie wiadomo do końca, w jakim celu tu przybyli w tym okresie - powiedział Ziobro. Przekazał, że wobec tych osób trwają czynności, "prowadzone nie tylko przez organy polskiego państwa".

Czytaj więcej:
papież Franciszek ŚDM PAP_1200_660.jpg
Światowe Dni Młodzieży

O tym, że podczas Światowych Dni Młodzieży, w związku z ewentualnym zagrożeniem terrorystycznym, zatrzymano oprócz obywatela Iraku także Tunezyjczyka i Algierczyka, Ziobro poinformował w niedzielę w TVP Info.

REKLAMA

Poinformował, że rola obu tych osób jest w tej chwili badana. Dopytywany, czy zostali oni zatrzymani w tej samej sprawie, co Irakijczyk, odpowiedział, że tak, "jeśli traktować jako tę samą sprawę, sprawę ewentualnego zagrożenia terrorystycznego".

"Jego rola jest niejasna"

Obywatel Iraku został aresztowany na dwa miesiące. Jest podejrzany o posiadanie "śladowych ilości" materiałów wybuchowych, za co grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat ośmiu.

x-news.pl, TVN24

- Są też inne bardzo poważne elementy wskazujące na to, że jego rola jest niejasna. Na pewno nie mówił prawdy, krótko mówiąc składał fałszywe zeznania. Są one sprzeczne co do jego roli i sensu obecności w Polsce - wskazał.

- Wiemy, że dokumentował miejsca, które były związane z pielgrzymką papieża, chciał wynająć mieszkanie, na trasie przejazdu - wyliczył Ziobro.

Dodał, że podejrzany fotografował też dworce kolejowe i galerie handlowe.

REKLAMA

- Badamy dalej tę sprawę. Ustaliliśmy jego możliwe powiązania z innymi osobami - oświadczył minister.

48-letni obywatel Iraku został zatrzymany 21 lipca w Łodzi. Poinformowano o tym 25 lipca.

PAP, IAR, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej