Kolejne zamachy bombowe w południowej Tajlandii. Nie żyje jedna osoba
Obie bomby były umieszczone w samochodach. Pierwszy wybuch, na parkingu, nie spowodował ofiar, drugi - 20 minut później, przy wejściu do hotelu i blisko baru oraz gabinetu masażu, zabił jedną osobę i ranił 30.
2016-08-24, 06:41
Posłuchaj
Wszystkie ofiary eksplozji to obywatele Tajlandii. Do wybuchów doszło niespełna dwa tygodnie od serii eksplozji, które także miały miejsce między innymi w tajlandzkich kurortach.
Do zorganizowania serii zamachów sprzed dwóch tygodni nie przyznała się żadna organizacja. Lokalna policja wyklucza, że wybuchy miały związek z działalnością islamskich radykałów. Zdaniem władz Tajlandii, eksplozje miały zdestabilizować sytuację wewnętrzną. Jednym z filarów tajlandzkiej gospodarki jest turystyka. Ze względu na ostatnie zamachy liczba turystów podróżujących do Tajlandii może się zmniejszyć.
W związku z zamachami nasz MSZ zalecił Polakom przebywającym w tym kraju zachowanie ostrożności. Należy być szczególnie uważnym zwłaszcza w miejscach odwiedzanych przez cudzoziemców i w ośrodkach turystycznych. Lepiej unikać zgromadzeń publicznych. Ministerstwo przypomina, że mimo zniesienia w kwietniu zeszłego roku stanu wojennego w Tajlandii, nadal tam obowiązują szczególne środki bezpieczeństwa.
REKLAMA
PAP/IAR/koz
REKLAMA