Prezydent Warszawy: dymisji nie biorę pod uwagę
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewcz-Waltz nie zamierza rezygnować: tłumaczy, że chce sprawę nieprawidłowości reprywatyzacyjnych wyjaśnić do końca. Wiceszefowa PO powiedziała także, że czuje wsparcie swojej partii.
2016-09-01, 13:41
- Nie biorę pod uwagę możliwości podania się do dymisji, ponieważ chcę tę sprawę wyjaśnić do końca i jestem osobą, która jest tym najbardziej zainteresowana - powiedziała Gronkiewicz-Waltz pytana, czy bierze pod uwagę podanie się do dymisji.
Dopytywana, w jaki sposób będzie się bronić na zwołanej na godz. 16 nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy ws. reprywatyzacji, odpowiedziała: "Myślę, że przede wszystkim elity powinny się bić w piersi. Do dziś dnia przez 30 lat prawie nie uchwalono ustawy reprywatyzacyjnej i to jest problem, który my mamy jako samorządowcy".
Grzegorz Schetyna: Warszawa nie może trafić w ręce PiS
Wcześniej szef Platformy Grzegorz Schetyna powiedział, że nie ma wariantu rezygnacji prezydent Warszawy z urzędu. Dodał, że nie może dopuścić, aby w wyniku decyzji administracyjnej Warszawa trafiła w ręce PiS. - Nie mogę dopuścić do tego, aby rezygnacja pani Gronkiewicz-Waltz oddała Warszawę w ręce PiS-u i to nie w wyniku wyborów, których PiS nigdy w Warszawie nie wygra - głęboko w to wierzę - tylko decyzji administracyjnej - powiedział Schetyna.
(TVN24/x-news)
REKLAMA
W czwartek po południu na wniosek Gronkiewicz-Waltz odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy ws. reprywatyzacji. Prezydent Warszawy ma przedstawić informację m.in. nt. zwrotów nieruchomości w latach 1990-2016. Być może powołana zostanie komisja ds. reprywatyzacji.
PAP/IAR/agkm
WIDEO TVP INFO 29.08.2016. – Prezydent Warszawy trzeba będzie odwołać poprzez referendum. Było już jedno, ale środowiska, które o to zabiegały, były osamotnione – tak mówił Maciej Wąsik, zastępca koordynatora ds. służb specjalnych w TVP Info. Według Wąsika „w Warszawie musiał funkcjonować ws. reprywatyzacji układ".
REKLAMA
REKLAMA