Diamentowa Liga: Joanna Jóźwik tuż za podium w Zurychu
Joanna Jóźwik zajęła czwarte miejsce w silnie obsadzonym biegu na 800 m w mityngu Diamentowej Ligi w Zurychu. Polka uzyskała czas 1.58,21. Szybsza była w swojej karierze tylko w niedawnym finale olimpijskim (1.57,37). Triumfowała Caster Semenya z RPA - 1.56,44.
2016-09-02, 09:52
Trenująca w Warszawie u Andrzeja Wołkowyckiego Polka przegrała jedynie z medalistkami olimpijskimi. Przed nią finiszowały jeszcze Francine Niyonsaba z Burundi - 1.56,76 oraz Kenijka Margaret Wambui - 1.57,04.
Na bardzo wysokim poziomie stał konkurs pchnięcia kulą. Tym razem triumfował Nowozelandczyk Tom Walsh, który wynikiem 22,20 poprawił rekord Oceanii. Tuż za nim uplasował się mistrz olimpijski Amerykanin Ryan Crouser - 22,00. 19-letni Konrad Bukowiecki (Gwardia Szczytno) był siódmy - 20,46, a Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) dziesiąty - 20,04.
Dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu zostały już tylko dwa starty do zakończenia kariery. Najbliższy w sobotę w Berlinie, a następnie we wtorek w Zagrzebiu, gdzie po raz ostatni pojawi się w kole.
Po raz drugi z rzędu po "diament" sięgnęła Hiszpanka Ruth Beitia. Mistrzyni olimpijska w skoku wzwyż wygrała w Zurychu wynikiem 1,96. Brązowa medalistka halowych mistrzostw świata Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) tę wysokość strąciła trzy razy, natomiast w trzecim podejściu pokonała 1,93. To dało jej czwartą lokatę.
REKLAMA
Bardzo dobry czas uzyskała na 1500 m Amerykanka Shannon Rowbury - 3.57,78. Dzięki zajęciu drugiego miejsca triumfatorką całego cyklu została zaledwie 23-letnia Brytyjka Laura Muir - 3.57,85. Trzynasta na mecie była mistrzyni Europy Aneglika Cichocka (SKLA Sopot) - 4.17,37.
Ósma na 400 m ppł była wicemistrzyni Europy z Amsterdamu Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław). Podopieczna Marka Rożeja miała czas 56,24, a zwyciężyła wicemistrzyni świata Amerykanka Shamier Little - 53,97.
Na ósmej pozycji uplasował się także w skoku o tyczce Robert Sobera (AZS AWF Wrocław). Mistrz Europy jest wyraźnie w słabszej formie i trudno mu się odnaleźć w drugiej części sezonu. Tym razem uzyskał 5,32 i trzykrotnie strącił 5,52. Lepiej wypadł czwarty w igrzyskach Piotr Lisek. Lekkoatleta OSOT Szczecin uzyskał 5,72 i był znowu tuż za podium. Przegrał z medalistami olimpijskimi Amerykaninem Samem Kendricksem i Francuzem Renaud Lavillenie (po 5,90) oraz Brazylijczykiem Thiago Brazem - 5,84.
bor
REKLAMA
REKLAMA