Nowe rozdanie

Coraz cieplej robi się na linii USA-Rosja i Niemcy-Rosja. To nic dobrego dla Polski.

2009-02-11, 13:35

Nowe rozdanie
Szczyt NATO w Monachium. Jaap de Hoop Scheffer, sekretarz generalny NATO (po prawej) i Joseph Biden, wiceprezydent USA. Foto: nato.int

Kreml liczy, że nowy gospodarz Białego Domu spojrzy przychylniejszym okiem na kolosa uginającego się pod ciężarem kryzysu gospodarczego.

USA wyraźnie zmienia kurs wobec Rosji. Ceną za poparcie Moskwy w sprawie nacisku na Iran by ten zrezygnował z budowy broni atomowej, ma być rezygnacja z rozwijania systemu tarczy antyrakietowej. Strategia Obamy może jednak szybko lec w gruzach. Trudno spodziewać się bowiem, by Kreml naciskał na zaprzestanie budowy, którą wspiera finansowo i technologicznie.

Nowe NATO dla Rosji

Podczas 45. Światowej Konferencji Polityki Bezpieczeństwa NATO, wiceprezydent USA, Joe Biden zasygnalizował nowe otwarcie w stosunkach z Moskwą. - Relacje z Rosją dryfowały w minionych latach w niebezpiecznym kierunku. Czas nacisnąć przycisk skasuj i ponownie przyjrzeć się dziedzinom, w których możemy współpracować – oświadczył Biden. Zastrzegł, że USA nie we wszystkim zgodzą się z Rosją, na przykład w kwestii uznania suwerenności zbuntowanych republik gruzińskich Abchazji i Osetii Południowej. - Ale Ameryka i Rosja mogą się różnić, a jednocześnie nadal współpracować, tam gdzie ich interesy są zbieżne, przykładowo w kwestii rozbrojenia nuklearnego i Afganistanu - ocenił.

Jednocześnie amerykański wiceprezydent postawił ultimatum władzom irańskim: jeśli będą one kontynuować program nuklearny, to czekają je sankcje i izolacja, a jeśli porzucą politykę zbrojeń, to mogą liczyć na "znaczące zachęty" ze strony USA.

Siergiej Iwanow, minister obrony Rosji, powiedział, że rozmowa z Bidenem była mocnym sygnałem nowej amerykańskiej administracji w stronę Rosji i została zrozumiana, jako chęć odbudowania dialogu między Moskwą a Waszyngtonem. Iwanow podkreślił, że zachowuje ostrożny optymizm i dodał, że rosyjskie rakiety Iskander zostaną rozmieszczone w Kalingradzie, jeśli tarcza antyrakietowa zostanie umieszczona w Polsce i Republice Czeskiej.

REKLAMA

Z Rosją na Iran

Rezerwy walutowe Moskwy od sierpnia 2008 roku spadły o 38 miliardów dolarów. Miedwiediew sam przyznał, że apogeum kryzysu jeszcze przez Rosją. Moskwa stara się więc wykorzystać nowe rozdanie w amerykańskiej administracji dla swojej polityki nie ponosząc przy tym żadnych kosztów.

Wygląda na to, że Obamie spodobała się gra z Rosją, ponieważ zaproponował rezygnację z blisko 80% arsenału nuklearnego. Nowa umowa w tej sprawie miałaby powstać w grudniu tego roku. Taki pomysł jest na rękę Moskwie, która mogłaby zaoszczędzić w ten sposób miliony dolarów. Nie wiadomo jednak jak Kreml odniesie się do tej propozycji, ponieważ ilościowe zmniejszenie arsenału nuklearnego będzie oznaczało, że głównym atutem stanie się jakość systemów, a w tym wypadku USA nie ma sobie równych.

Rosja tuż przed szczytem NATO postanowiła pokazać swoją silną pozycję w regionie. Kreml oprócz tego, że chce pomóc (choć to za duże słowo) w walce z talibami w Afganistanie, z drugiej strony za ogromną bezzwrotnę pożyczkę przekupiła Kirgistan, aby wymówił Stanom Zjednoczonym umowę o dzierżawieniu bazy wojskowej w Manas.

Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin odrzucił apel skierowany przez Sojusz Atlantycki do Moskwy o przekonanie Kirgistanu, aby nie zamykał bazy wojskowej, która służy do zaopatrywania zachodnich wojsk w Afganistanie. - Byłaby to zbyt okrężna droga do tego celu - odpowiedział Rogozin, sugerując, że należałoby próbować rozwiązać problem amerykańskiej bazy lotniczej w Manas na drodze bezpośrednich rozmów "amerykańsko-kirgiskich".

REKLAMA

 

"
Jaap de Hoop Scheffer: Nadszedł czas, aby prezydent Obama rozmawiał z Rosją na temat tarczy antyrakietowej.

- Jeśli NATO i Rosja będą w tej kwestii współpracować, to oczekuję, że decyzja rządu kirgiskiego nie będzie definitywna - powiedział w niedzielę sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jaap de Hoop Scheffer w wywiadzie dla rozgłośni "Echo Moskwy".

Przedłużenie umowy na dzierżawę bazy w Manas Kirgistan uzależnia od dalszych rozmów prowadzonych przez Rosję i USA. Na razie parlament wstrzymał się przed uchwaleniem decyzji w tej sprawie.

Czekamy na USA

Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer powiedział, że prezydent USA Barack Obama powinien jak najszybciej poruszyć w rozmowach z Kremlem problem tarczy antyrakietowej, którą Stany Zjednoczone zamierzają zainstalować w Europie. - Sądzę przede wszystkim, że nadszedł czas, aby prezydent Obama rozmawiał z Rosją na ten temat - oświadczył szef NATO w wywiadzie, którego udzielił podczas Konferencji w sprawie Bezpieczeństwa w Monachium.

REKLAMA

Nowe rozdanie kart w polityce międzynarodowej rozpoczęły USA. Szczyt w Monachium, rok temu zdominowany przez Rosję, tym razem odbył się pod sztandarem nowej polityki zagranicznej czarnoskórego gospodarza Białego Domu. Chęć rewizji dotychczasowej polityki ma również strategiczny partner USA w NATO, Niemcy. Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier podczas spotkania z sekretarz stanu USA Hillary Clinton powiedział, że liczy na współpracę w sprawie wycofania się z projektu budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i w Czechach. To sygnał, że coraz cieplej robi się na linii USA-Rosja, Niemcy-Rosja. Dla Polski oznacza to, że w niedługim czasie staniemy się zakładnikami stosunków Bierlin-Moskwa, a w polityce USA powrócimy do roli państwa, którego międzyrządowy dialog ograniczy się jedynie do kwestii przyznania wiz.

Rafał Kowalczyk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej