Komisja Wenecka po spotkaniu z senatorami. "Zadawali dużo pytań"

Posłuchaj

Komisja Wenecka w Warszawie. Relacja Tomasza Majki (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz relacjonował, że przedstawicieli Komisji interesowały głównie trzy sprawy: sposób wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego, zasady publikacji wyroków i konsekwencje nieobecności prokuratora generalnego ministra sprawiedliwości na posiedzeniach Trybunału. 

Powiązany Artykuł

Ryszard Czarnecki: wizyta Komisji Weneckiej nie wpłynie na życie Polaków

Zasadniczą sprawą tego spotkania była kwestia konstytucyjności, a właściwie niekonstytucyjności, nowego zapisu o publikowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego - przekazał z kolei Bogdan Klich, szef klubu senackiego PO. Dodał, zastrzeżenia budzi zapis wprowadzający obowiązek wystąpienia przez prezesa TK ze specjalnym wnioskiem do premiera o opublikowanie orzeczenia. - To podważa zasadę państwa prawa - podkreślił. 

Senator Michał Seweryński z PiS ocenił, że spotkanie przebiegło w "dobrej, merytorycznej atmosferze", a członkowie delegacji Komisji Weneckiej byli dobrze przygotowani i zadawali dużo pytań, m.in. o to, jakie poprawki do ustawy wniósł Senat. 

Komisja Wenecka przygotowuje opinię w sprawie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wcześniej była w Sądzie Najwyższym, jeszcze dziś spotka się z posłami, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, a także reprezentantami resortu sprawiedliwości.

źródło: TVP Info

Z delegatami Komisji Weneckiej w Sejmie mieli spotkać się przedstawiciele wszystkich klubów i prezydia dwóch komisji. Dziś marszałek Marek Kuchciński zdecydował, że z Komisją Wenecką będą rozmawiać tylko szefowie połączonych komisji: ustawodawczej oraz sprawiedliwości i praw człowieka. Opozycja jest oburzona tą zmianą. W sprawie rozmów z delegatami z Komisji Weneckiej list do marszałka Marka Kuchcińskiego wysłał przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna. Prosi w nim o wyjaśnienie, dlaczego zmieniono wcześniejsze ustalenia.

- To jest zbyt poważna sprawa, żeby lekceważyć to spotkanie i ograniczać kontakty Komisji Weneckiej z posłami do rozmowy tylko z jedną opcją polityczną - mówiła w Sejmie posłanka Platformy i wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

źródło: TVP Info

Równie negatywnie o zmianie formuły spotkania z członkami Komisji Weneckiej wypowiada się lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Jego zdaniem, rozmowa członków Komisji Weneckiej tylko z politykami Prawa i Sprawiedliwości zafałszuje obraz, jaki powinien być przekazany w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, nowej ustawy o tej instytucji oraz przedłużającym się kryzysie wokół sądu konstytucyjnego.

Ostatecznie jednak dojdzie do spotkania Komisji Weneckiej z przedstawicielami sejmowej opozycji. Poinformowała o tym posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Wraz z klubową koleżanką Joanną Scheuring-Wielgus weszła na posiedzenie połączonych komisji: ustawodawczej oraz sprawiedliwości i praw człowieka - mimo że opozycja nie była tam zaproszona.

Posłanki chciały uczestniczyć w posiedzeniu, jednak nie zgodził się na to prowadzący obrady. Po negocjacjach - jak relacjonują posłanki - udało się zorganizować spotkanie opozycji z Komisją Wenecką. 

IAR/fc