Ekstraklasa: Arka w Gdyni nie przegrywa, fatalna seria Cracovii

W ostatnim meczu dziewiątej kolejki Ekstraklasy Arka pokonała na własnym stadionie Cracovię 1:0. Gdynianie w pięciu meczach przed własną publicznością odnieśli cztery zwycięstwa i zanotowali jeden remis. Było to jednocześnie piąte kolejne spotkanie gości bez zwycięstwa.

2016-09-19, 20:40

Ekstraklasa: Arka w Gdyni nie przegrywa, fatalna seria Cracovii

Posłuchaj

Bramkarz Cracovii Grzegorz Sandomierski komplementował gospodarzy za mądrą grę (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do przerwy gra toczyła się pod dyktando krakowian, ale pierwsi groźną akcję przeprowadzili gospodarze, a konkretnie dwaj byli zawodnicy „Pasów”. W 16. minucie po zagraniu Adama Marciniaka strzał z pola karnego Dariusza Zjawińskiego zablokował Deleu. Na ripostę gości nie trzeba było długo czekać. Za chwilę Jakub Wójcicki ograł po prawej stronie Marcina Warcholaka i podał do Krzysztofa Piątka, ale uderzenie napastnika Cracovii zatrzymało się na słupku.

Z kolei w 24. minucie golkiper Arki Konrad Jałocha obronił groźne uderzenie Tomasza Brzyskiego, ale zdecydowanie ładniejszą interwencją popisał się w 35. minucie Grzegorz Sandomierski, kiedy wyciągnął zmierzająca pod poprzeczkę piłkę po strzale z rzutu wolnego z 23 metrów Mateusza Szwocha.

Druga połowa rozpoczęła się od zablokowanych uderzeń Wójcickiego i Piątka przez Warcholaka i Michała Marcjanika. Dziesięć minut po przerwie spore umiejętności ponownie zaprezentował Sandomierski - golkiper gości obronił najpierw strzał z rzutu wolnego Szwocha, a następnie główkę Marcjanika.

Trenerski nos Nicińskiego

Od tego momentu spotkanie wyraźnie się ożywiło i obie drużyny zaczęły częściej dochodzić do dogodnych sytuacji. W 72. minucie Jałocha nie dał się zaskoczył Mateuszowi Cetnarskiemu i Marcinowi Budzińskiemu, a po drugiej stronie boiska bramkarz krakowian wybił piłkę po strzale Zjawińskiego.

REKLAMA

Cztery minuty później Arka objęła prowadzenie. Po zagraniu z prawej strony Zjawińskiego Sandomierskiego pokonał wprowadzony dwie minuty wcześniej Marcus Vinicius, który z powodu kontuzji stawu skokowego pauzował w ostatnim meczu z Koroną w Kielcach. Po uderzeniu Brazylijczyka piłka odbiła się od jednego obrońców Cracovii i wpadła w krótki róg myląc golkipera gości.

W końcówce na boisku pojawił się debiutujący w zespole gospodarzy zakontraktowany w środę 26-letni austriacki pomocnik Dominik Hofbauer. Wynik nie uległ już zmianie.

Arka Gdynia - Cracovia 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Marcus Vinicius (76.)

Arka: Konrad Jałocha - Damian Zbozień, Dawid Sołdecki, Michał Marcjanik, Marcin Warcholak - Rashid Yussuff (74. Marcus Vinicius), Antoni Łukasiewicz, Adam Marciniak, Mateusz Szwoch, Miroslav Bożok (89. Dominik Hofbauer) - Dariusz Zjawiński (82. Rafał Siemaszko)

REKLAMA

Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Deleu (82. Sebastian Steblecki), Piotr Polczak, Piotr Malarczyk, Tomasz Brzyski - Jakub Wójcicki, Damian Dąbrowski (67. Mateusz Cetnarski), Miroslav Covilo, Marcin Budziński, Mateusz Szczepaniak (75. Tomas Vestenicky) - Krzysztof Piątek

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej