Rewolucja na zakupach. Nawet 1 zł za foliową siatkę
Żeby ograniczyć zużycie plastikowych toreb, maksymalna opłata jaką klient zapłaci za nią w sklepie ma wynieść 1 zł - wynika z projektu noweli ustawy o gospodarce opakowaniami. Polak rocznie zużywa średnio do 270 foliówek, przeciętny Europejczyk - 200.
2016-09-23, 13:35
Posłuchaj
Jak wyjaśnia wiceminister środowiska Sławomir Mazurek do takich regulacji zobowiązuje dyrektywa unijna
Dodaj do playlisty
Rzecznik resortu środowiska Paweł Mucha wyjaśnił w rozmowie z PAP, że projekt ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi jest obecnie w konsultacjach społecznych i nie został jeszcze zaakceptowany przez rząd.
Przedstawiciel resortu dodał, że określona w projekcie stawka - 1 zł - jest maksymalną opłatą jaką będzie można nałożyć za wydanie plastikowej torby na zakupy. - Są to na razie wstępne propozycje. W projekcie musieliśmy określić maksymalny pułap takiej opłaty. Dokładny koszt zostanie jednak ustalony w rozporządzeniu ministra. Na razie trudno jest określić, jaka to będzie cena, ale powinna być ona kilkukrotnie niższa - powiedział.
Rzecznik dodał, że popularne zrywki, czyli torby służące m.in. do pakowania warzyw czy owoców będą nadal bezpłatne.
Zmiany w polskim prawie związane są z unijną dyrektywą z 2015 r., która zobowiązała państwa członkowskie do zmniejszenia zużycia przez konsumentów lekkich toreb plastikowych na zakupy.
Rewolucja na zakupach. Nawet 1 zł za foliową siatkę
TVN24
REKLAMA
Dyrektywa przewidziała dwa możliwe warianty wdrożenia przepisów
Pierwszy to wprowadzenie do 31 grudnia 2018 r. opłat za oferowane torby przy jednoczesnym zwolnieniu z opłat za bardzo lekkie torby tzw. zrywki; drugi to osiągnięcie odpowiednich poziomów zużycia toreb na mieszkańca (90 toreb do końca 2019 oraz 40 toreb do końca 2025 r.).
Resort środowiska wybrał to pierwsze rozwiązanie. Jak czytamy w projekcie noweli, dodatkowa opłata za lekką plastikową torbę będzie doliczana do obowiązującej już ceny takiej torby, bądź będzie stanowiła podstawową opłatę. Takie rozwiązanie - jak podkreśla ministerstwo - ma zniechęcić klientów do korzystania z foliówek. Opłaty miały by wejść od 1 stycznia 2019 r.
Klienci, za obecnie najczęściej wydawaną w sklepach torbę, czyli do grubości 50 mikronów mieliby zapłacić do 1 zł. Z kolei małe torby do grubości 15 mikronów byłyby bezpłatne.
Ostateczna stawka ma być określona w rozporządzeniu do ustawy, a jej wysokość będzie ustalona - jak tłumaczy resort - po przeprowadzeniu analiz, które uwzględniać będą specyfikę polskiego rynku, czy siłę nabywczą dochodów.
1 proc. będzie stanowił dochód samorządu
Zgodnie z projektem ustawy, opłaty będą przekazywane przez sklepy na rachunki marszałków województw. Następnie, środki trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Z tych pieniędzy 1 proc. będzie stanowił dochód samorządu. Reszta ma być przeznaczana na dofinansowanie działań związanych z gospodarką odpadami, zapobieganiem ich powstawania i edukację ekologiczną.
Aby kontrolować, ile toreb wprowadzanych jest do obiegu, sklepy będą musiały raz w roku składać odpowiednie sprawozdania marszałkom województw.
Ministerstwo przypomina, że pomysł opłat za jednorazowe torby w Polsce nie jest nowy. Część sklepów w latach 2009-2010 wycofała się z bezpłatnego wydawania toreb, wprowadzając ich odpłatność na poziomie od 5 do 20 gr. za sztukę. Według szacunków, konieczność płacenia za torby na zakupy spowodowała ograniczenie ich stosowania o ok. 36 proc., z ok. 470 do 300 toreb na mieszkańca w roku.
Zgodnie z danymi MŚ, obecnie Polacy średnio zużywają 250-270 toreb foliowych rocznie, z kolei przeciętny Europejczyk 200. Według danych Komisji Europejskiej w 2010 r. średnia na jednego Polaka, Portugalczyka czy Słowaka wynosiła aż 490 foliówek, na Niemca 70, Fina czy Duńczyka tylko 4.
W ocenie skutków regulacji projektu noweli czytamy, że za jedno z modelowych rozwiązań problemu zakupowych jednorazówek uważa się pomysł Irlandczyków. W 2002 r. tamtejszy rząd postanowił o wprowadzeniu specjalnych opłat za torby foliowe - 0,15 euro (obecnie jest to 0,22 euro). Pozyskane w ten sposób pieniądze zostały przeznaczone na wdrażanie projektów dotyczących recyklingu odpadów. Do dnia wejścia w życie tych przepisów, na "zielonej wyspie" zużywano rocznie 1,2 mld plastikowych toreb. Po wprowadzeniu opłat zużycie toreb spadło o ok. 90 proc.
PAP, abo
REKLAMA