PlusLiga: szczegóły zrobiły różnicę, SKRA lepsza od ZAKSY w pierwszym hicie sezonu
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z PGE Skrą Bełchatów 1:3 (25:22, 26:28, 24:26, 23:25) w meczu drugiej kolejki Plusligi siatkarzy. Na czele tabeli są Asseco Resovia i Skra - po 6 punktów.
2016-10-10, 07:59
Posłuchaj
Mariusz Wlazły podsumował mecz potęg (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł
PlusLiga: transferowy hit. Bartosz Kurek zostaje w Polsce
Początek meczu był wyrównany, a o sukcesie gospodarzy zdecydowała lepsza gra blokiem. ZAKSA zdobyła nim trzy punkty, a PGE Skra - jeden. Obie drużyny popsuły po pięć zagrywek, ale jedynego asa zaserwował Łukasz Wiśniewski. I właśnie te szczegóły zrobiły niewielką różnicę, dającą prowadzenie kędzierzynianom.
W kolejnym secie dominowali goście, ale za każdym razem tracili przewagę, nawet czteropunktową (16:12). Nicolas Uriarte nie silił się na wielkie kombinacje, wykorzystując przede wszystkim w ataku Mariusza Wlazłego i Srećko Lisinaca (w sumie po dwóch partiach mieli aż 35 ataków, a ich koledzy - 23). Obaj grali świetnie, ale też są ludźmi, więc czasami się mylili. Po autowym zbiciu Serba ZAKSA miała setbola i dużą szansę, bowiem zagrywkę musiał przyjmować Wlazły. Zrobił to jednak na tyle dobrze, że Uriarte mógł mu wystawić piłkę. PGE Skra odzyskała inicjatywę po autowym ataku lidera gospodarzy Dawida Konarskiego, a seta zakończył asem Lisinac.
W trzeciej partii po asie Karola Kłosa PGE Skra wygrywała 16:13, jednak znów ZAKSA miała pierwsza szansę objęcia prowadzenia w meczu.
W czwartym secie zawodnicy Skry musieli gonić ZAKSĘ. Po raz kolejny okazało się, że mając w składzie takich siatkarzy jak Wlazły czy Lisinac, żadna przewaga przeciwnika nie jest wystarczająca. PGE Skra w końcówce znów zachowała spokój: najpierw odrobiła straty, a ostatni punkt zdobył kapitan drużyny. - Spodziewaliśmy się takiego spotkania - podsumował spotkanie Mariusz Wlazły.
- Daliśmy sobie zabrać wygraną i musimy to dokładnie przeanalizować - stwierdził po meczu środkowy ZAKSY Mateusz Bieniek.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Mateusz Bieniek, Rafał Buszek, Sam Deroo, Dawid Konarski, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski - Paweł Zatorski (libero) - Grzegorz Bociek, Patryk Czarnowski
REKLAMA
PGE Skra Bełchatów: Karol Kłos, Srecko Lisinac, Nikołaj Penczew, Nicolas Uriarte, Michał Winiarski, Mariusz Wlazły - Robert Milczarek (libero), Kacper Piechocki (libero) - Jurij Gladyr, Artur Szalpuk.
(ah, skra.pl)
REKLAMA