"Daily Mail": Spór między Gazpromem a Ukrainą może odbić się na Wielkiej Brytanii
Brytyjski dziennik "Daily Mail" alarmuje, że spór między Gazpromem a Ukrainą może odbić się na Wielkiej Brytanii. Według gazety, na Wyspach może dojść do podwyżek cen gazu, a nawet braku dostaw. Brytyjskie zapasy wystarczą bowiem najwyżej na 15 dni.
2009-01-02, 10:04
Brytyjski dziennik "Daily Mail" alarmuje, że spór między Gazpromem a Ukrainą może odbić się na Wielkiej Brytanii. Według gazety, na Wyspach może dojść do podwyżek cen gazu, a nawet braku dostaw. Brytyjskie zapasy wystarczą bowiem najwyżej na 15 dni.
Jak czytamy w "Daily Mail" jest to skutek lekkomyślności rządu, który nie zainwestował w strategiczne magazyny gazu, jak Francja. Paryż utrzymuje zapas surowca wystarczający na 122 dni.
Zdaniem dziennika, rząd wyraźnie zlekceważył wyczerpanie się złóż pod Morzem Północnym. Jeszcze pięć lat temu Wielka Brytania była eksporterem gazu, teraz 40 procent zapotrzebowania musi pokrywać importem. "Daily Mail" podkreśla, że w 2015 roku własnego gazu wystarczy Brytyjczykom zaledwie na pokrycie 20 procent potrzeb.
Dziennik wskazuje także na braki infrastruktury umożliwiającej utrzymywanie zapasów. Sprawia to, że latem Wielka Brytania sprzedaje nadwyżki gazu zagranicę i odkupuje je zimą, kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy.
REKLAMA
Gazeta alarmuje, że tak duże uzależnienie się od importu sprawia, że kraj staje się bezbronny wobec "energetycznego szantażu". A to tego - podkreśla "Daily Mail" - Moskwa odwołuje się coraz częściej.
1 stycznia Gazprom oficjalnie poinformował o wstrzymaniu dostaw gazu na Ukrainę. Winą za to Rosjanie obarczyli rząd w Kijowie, który nie zgadza się na ustalenie nowych, wyższych cen surowca.
REKLAMA