Litwa: dyplomaci sprzątają cmentarz na Rossie

- Sprzątanie cmentarza na Rossie jest elementem naszej wspólnej troski o dziedzictwo historyczne Wilna, mieszkańcami którego obecnie również my jesteśmy. Sprzątanie najstarszej wileńskiej nekropolii jest też dbaniem o polskie dziedzictwo narodowe, dbaniem o naszą pamięć - powiedział ambasador Polski na Litwie Jarosław Czubiński.

Na cmentarzu na Rossie znajduje się mauzoleum matki i serca marszałka Józefa Piłsudskiego, są tam też groby jego brata, siostry i pierwszej żony.

Powiązany Artykuł

Orlęta Lwowskie zawsze wierne

Na Rossie pochowani są także profesorowie Uniwersytetu im. Stefana Batorego, m.in. historyk Joachim Lelewel, nauczyciel Adama Mickiewicza. Są tam również groby poety Władysława Syrokomli, archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy: Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, a także dwojga dzieci Stanisława Moniuszki i wielu innych wybitnych Polaków.

Ten cmentarz to historia Polski, ale też Litwy, a przede wszystkim Wilna i Wileńszczyzny

Wielkie sprzątanie Rossy odbywa się dwa razy do roku: jesienią przed 1 listopada i wiosną przed 3 maja. Uczestniczą w nim głównie uczniowie z polskich szkół Wilna i Wileńszczyzny, zadaniem których jest uporządkowanie prawie 13 tys. grobów głównie z opadłych liści i zebranie zużytych zniczy.

REKLAMA

CZYTAJ DALEJ

Powiązany Artykuł

Obrona Lwowa - "poszli do walki jak w taniec"

Od tygodnia wśród Polaków mieszkający na Litwie trwa też akcja „Światełko dla Rossy”, podczas której są zbierane znicze. W dniu Wszystkich Świętych wileńscy harcerze, młodzież szkolna zapalą je na grobach dawnych mieszkańców Wilna, na grobach, których nie odwiedzają już bliscy, a takich jest tu ponad 90 proc.

- Ten cmentarz to historia Polski, ale też Litwy, a przede wszystkim Wilna i Wileńszczyzny - mówi inicjatorka akcji, prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Alicja Klimaszewska i zaznacza, „naszym obowiązkiem jest zadbanie o pamięć naszych przodków”.
W ubiegłym roku wilnianie zebrali ponad 8 tys. zniczy.

REKLAMA

pp/PAP