Palą, rozciągają, rzucają o ziemię - tak naukowcy testują zabawki
W Specjalistycznym Laboratorium Badania Zabawek w Lublinie fachowcy od wielu lat prowadzą badania zabawek, m.in. mechaniczne, fizyczne, palności, akustyczne, a także chemiczne.
2016-11-18, 13:15
Fachowcy rozciągają zabawki, ściskają, podpalają i rzucają nimi o ziemię.
Powiązany Artykuł
![nauka 1200 free](http://static.prsa.pl/images/23b55e73-210b-4c23-a117-ffbf02672d9a.jpg)
Nauka w portalu PolskieRadio.pl
Najnowszym nabytkiem laboratorium jest spektrometr ICP, który - jak wytłumaczyła dyrektor placówki Anna Kozak - służy do oznaczania zawartości pierwiastków w roztworze kwasu solnego.
- Symulujemy połkniecie zabawki przez dziecko i jej przebywanie w soku żołądkowym. Sączymy potem kwas solny i określamy zawartość pierwiastków w tym roztworze. Norma dotycząca poziomów migracji pierwiastków ściśle określa, jaka ich ilość może przejść do roztworu - powiedziała Kozak.
Jak wskazała, "jeżeli norma zostanie przekroczona, wtedy dziecko narażone jest na szkodliwe działanie takich pierwiastków jak ołów, kadm, mangan, cyna".
REKLAMA
Na przestrzeni ponad 10 lat w laboratorium zbadano około czterech tysięcy zabawek, czyli średnio około czterystu rocznie. Placówka należy do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
PAP Nauka w Polsce, kk
REKLAMA