Rosja 2018: Polacy świadomi swojej wartości, ale ostrożni
Piłkarze reprezentacji Polski zgodnie przyznają, że doceniają klasę rumuńskiego zespołu przed piątkowym meczem w eliminacjach mistrzostw świata 2018, ale jednocześnie są przekonani są o swojej wartości.
2016-11-10, 18:32
Posłuchaj
Adam Nawałka przed meczem z Rumunią (IAR)
Dodaj do playlisty
- Mamy teraz duży potencjał. Znamy jednak swoje mankamenty i pracujemy, żeby je wyeliminować. Nie znam drużyny, która jest perfekcyjna. Jestem przekonany o naszej wartości, ale jednocześnie doceniamy klasę rywala. Na Euro 2016 Rumuni pokazali, że tworzą zgrany kolektyw i potrafią wyprowadzać groźne kontrataki - powiedział Jakub Błaszczykowski.
Powiązany Artykuł
Z tą Rumunią nie mielibyśmy żadnych szans
Reprezentacja Polski nie wygrała w Bukareszcie z Rumunią od 1932 roku. - To zdyscyplinowany taktycznie zespół. Przypominam sobie naszą porażkę w Warszawie 0:1 (14 listopada 2009 - red.). Jesteśmy jednak inną reprezentacją. Jesteśmy przekonani o własnych atutach. Znamy swoje argumenty. Ale na boisku musi się zgrać wiele czynników, żeby wygrać. Fakt, że dawno polska reprezentacja nie wygrała z Rumunią w Bukareszcie dodatkowo nas motywuje. Poza tym 11 listopada to dla nas bardzo ważna data. Jednak każdy mecz reprezentacji jest dla nas wyjątkowym dniem - podkreślił Błaszczykowski.
Według rumuńskich mediów biało-czerwoni przystępują do piątkowego spotkania w roli faworyta. - Nie uważam, że jesteśmy faworytami. Mimo że przyjechaliśmy zdobyć trzy punkty, doceniamy klasę rywala, który jest bardzo groźny na własnym boisku - przyznał Grzegorz Krychowiak.
Mecz Rumunia - Polska w eliminacjach mistrzostw świata 2018 odbędzie się w piątek w Bukareszcie o godz. 20.45 polskiego czasu.
REKLAMA
bor
REKLAMA