Rosja 2018: Polacy podważą pozycję selekcjonera Rumunów?
Selekcjoner reprezentacji Rumunii Christoph Daum przed piątkowym meczem eliminacji piłkarskich mistrzostw świata 2018 przyznał, że bardzo ceni trenera biało-czerwonych Adama Nawałkę. - Jest bardzo otwarty i przyjacielski - powiedział Niemiec.
2016-11-10, 20:34
Rumunia po trzech kolejkach eliminacji ma pięć punktów. Do prowadzącej w grupie E Czarnogóry oraz Polski traci dwa.
- Mecz z Polską będzie o nasze być albo nie być. Ale takie nastawienie będzie w następnym i następnym spotkaniu. Zawsze lepiej jest być, niż nie być - powiedział Daum na czwartkowej konferencji prasowej.
Christoph Daum Od 15 lat polski futbol bardzo się rozwinął, ale nie chodzi tylko o drużynę narodową. To może być wzorcowy model dla rumuńskiej piłki
Niemiec bardzo ceni polskich piłkarzy, ponieważ z kilkoma z nich pracował w klubach Bundesligi. - Przez kilka lat pracowałem z polskimi piłkarzami, charakteryzującymi się fantastycznym charakterem. Od 15 lat polski futbol bardzo się rozwinął, ale nie chodzi tylko o drużynę narodową. To może być wzorcowy model dla rumuńskiej piłki. Jedną z osób, która stoi za tym rozwojem jest Nawałka - powiedział Daum.
Według rumuńskiej prasy porażka w piątkowym spotkaniu może kosztować Dauma utratę pracy. - A jeżeli wygramy, to zapewnię sobie kontrakt na 10 lat? - zapytał z uśmiechem niemiecki szkoleniowiec.
REKLAMA
Podkreślił, że bardzo ceni styl pracy selekcjonera biało-czerwonych. - Bardzo cenię go za to jak pracuje indywidualnie z piłkarzami. Potrafi zażegnać sytuacje kryzysowe i daje wiele pewności siebie swoim graczom. On zawsze jest bardzo otwarty i przyjacielski. W jego pracy widać, że zaraża tym wszystkich dookoła. Jest też na bieżąco z nowymi trendami w pracy szkoleniowej - zauważył Daum.
Powiązany Artykuł
Z tą Rumunią nie mielibyśmy żadnych szans
W zwycięstwo swojej drużyny wierzy kapitan reprezentacji Rumunii Dragos Grigore. - Przygotowania do piątkowego meczu minęły normalnie. Wiemy, że czeka nas trudne spotkanie. To bardzo ważny mecz, ale nie jest ostatni w tych eliminacjach. Wierzę, że po tym spotkaniu to my będziemy cieszyli się z trzech punktów - zadeklarował Grigore.
Rumuńskie media najwięcej uwagi poświęcają napastnikowi Bayernu Monachium Robertowi Lewandowskiemu. - Nie przygotowujemy się po kątem jednego piłkarza, ale całego zespołu. Jestem pewny, że Polacy przyjechali do nas z zamiarem wygrania. Jednak my mamy taki sam cel - zakończył Grigore.
Mecz Rumunia - Polska w eliminacjach mistrzostw świata 2018 odbędzie się w piątek w Bukareszcie o godz. 20.45 polskiego czasu.
REKLAMA
bor
REKLAMA