Przewodniczący parlamentu Węgier: polsko-węgierska przyjaźń może być przykładem
Laszlo Koever powiedział, że Węgry nie ze wszystkimi są w tak dobrych stosunkach, jak z Polakami.
2016-11-13, 12:36
- Polsko-węgierska przyjaźń może być przykładem dla państw europejskich, a szczególnie dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej – oznajmił przewodniczący parlamentu Węgier Laszlo Koever w Radiu Kossuth.
- Do wzajemnego szacunku, wzajemnego uznania godności, prowadzi długa droga - oświadczył, podkreślając, że bieżący rok został przez parlamenty obu krajów ogłoszony rokiem Solidarności Polsko-Węgierskiej.
Szef parlamentu wskazał też, że Polska i Węgry są w jednym sojuszu, ale łączy je wspólne wyzwanie polegające na tym, że oba kraje mają problemy, na przykład w związku z kryzysem imigracyjnym.
Laszlo Koever Jeśli się zjednoczymy, to wspólnie będziemy mieć takie znaczenie, że będą musiały nas brać pod uwagę także państwa Europy Zachodniej
Koever nawiązał też do współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Jak powiedział, kraje V4 łączy wspólnota wartości oraz elementy spajające, które inspirują rządy wszystkich czterech państw do prób występowania na rzecz wspólnych interesów w pragmatycznej współpracy, gdyż "wszyscy zrozumieliśmy, że Unia Europejska (…) jest sceną walki interesów".
- Jeśli się zjednoczymy, to wspólnie będziemy mieć takie znaczenie, że będą musiały nas brać pod uwagę także państwa Europy Zachodniej - stwierdził.
- Będziemy rzeczywiście silni i niezależni, jeśli stworzymy trwałą i ścisłą więź, której dzięki tworzonym przez nią możliwościom zdołamy nadać taką siłę, jaką mają nasze cztery państwa - dodał.
Ocenił, że udało się już przynajmniej osiągnąć tyle, że państwa Grupy Wyszehradzkiej potrafią odstawić na bok kwestie, w których "na pewno nie zdołają osiągnąć wspólnego mianownika" i wysunąć na plan pierwszy takie tematy, gdzie mają wspólne interesy.
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA