"Maleńki człowiek z wielkim bagażem". Dziś Światowy Dzień Wcześniaka

Posłuchaj

Krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii profesor Ewa Helwich podkreśla, że z powodu powikłań, jakie wiążą się z przedwczesnymi narodzinami, takie dziecko często potrzebuje opieki wielu specjalistów (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Neonatolodzy apelują o stworzenie ośrodków, w których dzieci te będą objęte kompleksową opieką do trzeciego roku życia. To da im szansę na wyrównanie opóźnień rozwojowych w stosunku do dzieci urodzonych o czasie.

Krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii profesor Ewa Helwich podkreśla, że z powodu powikłań, jakie wiążą się z przedwczesnymi narodzinami, takie dziecko często potrzebuje opieki wielu specjalistów: neurologa, kardiologa, pulmonologa, okulisty, logopedy czy fizjoterapeuty.

Profesor Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka w Szpitalu im Ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie dodała, że NFZ opłaca opiekę wcześniaków do 3 roku życia, ale tylko w poradniach neonatologicznych. Ważne jest to, aby podczas jednej wizyty jednego dnia, w jednym ośrodku wcześniak, który tego wymaga był zbadany przez wielu specjalistów.

Neonatolodzy chcą, aby na bazie istniejących szpitali wielospecjalistycznych powstało w Polsce około 26 ośrodków, które będą sprawować kompleksową opiekę nad wcześniakiem do 3 roku życia.

Ważny kontakt z matką

- Życie i zdrowie malucha, który urodził się pomiędzy 22, a 37 tygodniem ciąży zależy od umiejętności i doświadczenia lekarzy. Równie ważne jest to, jak często dziecko ma kontakt z matką - tłumaczy neonatolog Alicja Powoniak z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.

Jednym ze sposobów, który zmniejsza - i u dziecka, i u matki - stres, wywołany przedwczesnym porodem, jest "kangurowanie". To kilkudziesięciominutowe przytulanie do piersi maleństwa, wyjętego z cieplarki. Wcześniak słyszy znajome dźwięki: bicie serca mamy i jej głos, czuje zapach. Dzięki temu maluch ma poczucie bezpieczeństwa.

Inną metodą jest robienie tzw. ośmiorniczek. Akcja, zainicjowana w szpitalach neonatologicznych w Skandynawii, polega na wyrabianiu na szydełku - z włóczki o odpowiednim ateście - maskotek, które podobne są do ośmiorniczek. Zabawki przekazuje się matkom wcześniaków albo kobietom, zagrożonym przedwczesnym porodem, które przez kilkanaście godzin trzymają je na skórze. Potem trafiają do inkubatorów. Dzieci wtulają się w maskotki i chwytają odnóża ośmiorniczek, przypominające sznur pępowiny.

Czynniki sprzyjające szybszemu rozwiązaniu ciąży

Anna Kondała-Chojnacka, kierownik oddziału neonatologii i intensywnej terapii noworodka w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kielcach przestrzega, że jeżeli kobiety ciężarne nie zmienią swojego stylu życia, dzieci rodzących się pomiędzy 22 a 37 tygodniem ciąży nadal będzie przybywać.

Czynnikami sprzyjającymi szybszemu rozwiązaniu ciąży, która standardowo powinna trwać 40 tygodni, są m.in.: stres, palenie papierosów, picie alkoholu. Zdaniem dr Anny Kondały Chojnackiej wiele matek nie zdaje sobie sprawy, jak trudna jest opieka nad wcześniakiem oraz z tego, że malutkie dziecko musi walczyć przez kilka pierwszych miesięcy o swoje życie. Jak dodaje, opieka nad wcześniakiem nadal jest wyzwaniem dla polskiej neonatologii.

Wszystkie organy przedwcześnie urodzonego dziecka nie są przystosowane do samodzielnego egzystowania. Pełną dojrzałość noworodek osiąga dopiero około 38 tygodnia, dlatego część z wcześniaków przez 3 lub nawet 4 miesiące musi przebywać w szpitalu pod opieką specjalistów.

Z okazji Światowego Dnia Wcześniaka budynki ważniejszych instytucji w kraju zostaną dziś podświetlone na fioletowo.

IAR,kh