Premier: rozpoczynamy w górnictwie czas poważnych inwestycji
- Rząd nie zejdzie z drogi reform i zmian w górnictwie - powiedziała premier Beata Szydło podczas uroczystości barbórkowych w Jaworznie. Nawiązując do ostatnich wystąpień opozycji zaapelowała o poparcie reform, akcentując, że górnictwo potrzebuje spokoju i stabilizacji.
2016-12-04, 13:46
Posłuchaj
Beata Szydło podkreśliła, że obecne i planowane inwestycje w górnictwie pozwalają z nadzieją patrzeć w przyszłość (IAR)
Dodaj do playlisty
Nawiązując do roku pracy swego gabinetu premier podkreśliła, że było to też dwanaście miesięcy zmian w górnictwie - ciężkiej pracy, wymagającej często trudnych decyzji. Beata Szydło dziękowała za nią przedstawicielom Ministerstwa Energii, stronie społecznej, przedstawicielom branży górniczej - "wszystkim, którym leży na sercu dobro polskiego górnictwa".
Szefowa rządu powtórzyła już wcześniej wygłaszane zapewnienie, że "nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego górnictwa". - Te wszystkie zmiany, które wprowadzamy, właśnie temu mają służyć - zaznaczyła.
- Dzisiaj najgłośniej krytykują te zmiany i krzyczą ci, którzy przez ostatnie osiem lat niczego dla górnictwa nie zrobili, którzy nie przeprowadzili zmian, nie wprowadzili inwestycji, którzy mieli w ręku wszystkie narzędzia, ażeby polskie górnictwo ratować, a dzisiaj stojąc pod bramami kopalni, mówią i krytykują rząd, który realnie broni polskich górników - powiedziała premier.
Beata Szydło nawiązała w ten sposób m.in. do sobotniego wystąpienia przed zabrzańską kopalnią Makoszowy działaczy PO, wśród nich przewodniczącego tej partii Grzegorza Schetyny, którzy nazwali działania rządu PiS wobec górnictwa "oszustwem wyborczym" i sprzeciwili się likwidacji kopalń, m.in. Makoszowy i Krupiński.
REKLAMA
- Chcę tym wszystkim, tym politykom, którzy dzisiaj próbują wykorzystywać zmiany w górnictwie do budowania własnego kapitału politycznego; chcę im powiedzieć, że my z drogi reform i zmian nie zejdziemy, dlatego że one są potrzebne polskiej gospodarce, polskiemu górnictwu - wskazała.
- Jeżeli chcemy myśleć o nowoczesnym górnictwie, o tym, że to będzie branża przynosząca zyski polskiej gospodarce, ale gwarantująca przede wszystkim dobry rozwój regionowi śląskiemu, dobry rozwój polskiej gospodarki, zabezpieczająca rodziny górnicze, to warto to zrobić. I my te zmiany przeprowadzimy - zadeklarowała premier.
Oceniła, że działania ostatnich dwunastu miesięcy zaczynają przynosić pozytywne efekty, ale jest to początek drogi wymagającej jeszcze pracy przez wiele miesięcy. - Zachęcam wszystkich polityków, którzy dzisiaj próbują burzyć tę drogę reform, a którzy przez ostatnie osiem lat nie dbali o polskie górnictwo, żeby się do nas przyłączyli, żeby stanęli po stronie polskiego górnictwa i polskich górników. Bo górnictwo potrzebuje dziś spokoju i stabilizacji - podkreśliła.
Rozpoczynając wystąpienie w Jaworznie szefowa rządu zaznaczyła też, że tegoroczna Barbórka jest okryta żałobą po ośmiu górnikach, którzy kilka dni temu zginęli w kopalni Rudna. Mówiła, że to również dzień pamięci o wszystkich, którzy przez ostatni rok odeszli na Wieczną Szychtę.
REKLAMA
W niedzielę rano premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy w Brzeszczach. W południe z jej udziałem rozpoczęła się Akademia Barbórkowa zorganizowana w Jaworznie. Wcześniej szefowa rządu brała już piątkowych uroczystości barbórkowych w Rybniku.
Źródło: TVP Info
mr
REKLAMA