Czy czeka nas rajd Świętego Mikołaja?

Agencja ratingowa S&P pozostawiła ocenę wiarygodności kredytowej Polski na dotychczasowym poziomie BBB+, za to perspektywę podniosła do stabilnej.

2016-12-05, 14:59

Czy czeka nas rajd Świętego Mikołaja?
Niezmieniona ocena wiarygodności kredytowej Polski nie była zaskoczeniem. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O sytuacji polskiej gospodarki po decyzji Agencji ratingowej S&P w radiowej Jedynce (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- To dobra wiadomość dla polskiej gospodarki - skomentował wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Zdaniem Morawieckiego, jednym z najistotniejszych elementów wzmacniania wiarygodności Polski na arenie międzynarodowej będzie dbałość o stabilne finanse publiczne i efektywne powiązanie polityki budżetowej z celami rozwojowymi polskiej gospodarki.

Zdaniem Grzegorza Maliszewskiego, głównego ekonomisty Banku Millennium  lepsza ocena polskiej gospodarki to rewizja słabszej oceny z początku roku.

- W styczniu tego roku Agencja ratingowa S&P przy pozytywnej perspektywie ówczesnego ratingu, ścięła ten rating i nadała perspektywę negatywną. Pozostałe agencje nie były tak agresywne. Jednak agencja zmieniła tylko perspektywę, kolejna utrzymała dotychczasową ocenę. Obecna decyzja mogła mieć na celu zmniejszenie dystansu po między poszczególnymi ocenami – uważa ekonomista.

REKLAMA

Mniej obaw o bank centralny

Niezmieniona ocena wiarygodności kredytowej Polski nie była zaskoczeniem, niespodzianką okazała się zmiana z perspektywy negatywnej na neutralną.

- Obecnie mamy spowolnienie wzrostu gospodarczego, a rząd podejmuje decyzje, które w dłuższym terminie podważają stabilność finansów publicznych, chodzi o obniżenie wieku emerytalnego. Agencja tłumaczyła jednak swoją decyzję spadkiem obaw o niezależność banku centralnego – wyjaśnia ekspert.

Czy czekają nas zwyżki?

Dla gospodarki i inwestorów to dobry sygnał uważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

- Obecnie mamy silne wyprzedaże w naszym regionie. Pieniądze są przenoszone do Stanów Zjednoczonych – zauważa gość. - Być może w związku z tym, że niektóre banki, zwłaszcza te z USA zamykają rok obrachunkowy w listopadzie, i będą miały nowe środki do inwestowania, w grudniu pojawi się więcej kapitału na naszej giełdzie Więc mamy szansę na tzw. rajd Świętego Mikołaja – dodaje.

REKLAMA

Aleksandra Tycner, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej