"The Times": prezydent George Bush żałuje swojej wojennej retoryki

Prezydent George Bush żałuje swojej wojennej retoryki. Martwią go także podziały wśród Amerykanów na tle interwencji w Iraku i Afganistanie. Takie deklaracje prezydent złożył w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times".

2008-06-11, 14:19

"The Times": prezydent George Bush żałuje swojej wojennej retoryki

Prezydent George Bush żałuje swojej wojennej retoryki. Martwią go także podziały wśród Amerykanów na tle interwencji w Iraku i Afganistanie. Takie deklaracje prezydent złożył w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times".

George Bush przyznał, że jego wojownicze wypowiedzi w rodzaju, "niech tylko spróbują" albo "sprowadźcie ich żywych, lub umarłych" wyrobiły mu opinię "faceta, któremu pali się do wojaczki". Jak przyznał, mógł używać innego tonu, innych słów. Prezydent podkreślał, że głęboko przeżywa śmierć młodych amerykańskich żołnierzy i stara się jak najczęściej spotykać z ich rodzicami, aby ich pocieszyć.

W przeciwieństwie do swojej pierwszej kadencji, Geroge Bush przestał być zwolennikiem unilateralizmu i przekonał się do wspólnych inicjatyw międzynarodowych - od przyszłości Palestyny po walkę ze zmianami klimatycznymi. Pozostał jednak nieprzejednany wobec groźby irańskich zbrojeń atomowych. Dał do zrozumienia, że nawet jeśli Barack Obama zostanie następnym prezydentem, rychło przekona się, iż nie ma innego sposobu postępowania z Iranem niż obecny.

George Bush podkreślił w rozmowie z brytyjskim dziennikiem, że fakt, iż czarny Amerykanin został kandydatem na prezydenta jednej z dwóch wielkich partii świadczy o głębi przemian, jakie zaszły w Stanach Zjednoczonych

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej