Szef MON ze świąteczną wizytą u żołnierzy w Kuwejcie i Afganistanie. "Polska o was pamięta"
Szef MON Antoni Macierewicz odwiedził polskie kontyngenty wojskowe w Kuwejcie i Afganistanie. Podkreślał, że obecność żołnierzy na misjach zagranicznych jest doceniana przez USA oraz NATO i sprawia, że Polska jest bezpieczniejsza.
2016-12-23, 10:34
Posłuchaj
Antoni Macierewicz przyleciał najpierw do kuwejckiej bazy Al-Jaber, gdzie stacjonują piloci i obsługa naziemna samolotów F-16.
Szef MON w trakcie wigilijnego spotkania dziękował żołnierzom za służbę. Minister podkreślił, że cały rząd i wszyscy Polacy są wdzięczni za wykonywane w Kuwejcie zadania. Przypomniał, że dzięki decyzji o wysłaniu Polaków do Kuwejtu udało się dużo więcej osiągnąć w trakcie lipcowego szczytu NATO w Warszawie.
Antoni Macierewicz podzielił się też opłatkiem z żołnierzami pełniącymi misję w afgańskich bazach w Bagram, Kandaharze i Gamberi. Szef MON przypomniał, że świąteczny czas poprzedza bardzo smutna rocznica dla całej armii. Pięć lat temu, 21 grudnia, właśnie w Afganistanie doszło do wybuchu miny-pułapki, w wyniku czego zginęło pięciu mundurowych. Minister obrony narodowej, nawiązując do tych wydarzeń, powiedział, że śmierć niestety jest wpisana w żołnierską służbę.
REKLAMA
- Żołnierz to taki człowiek, który uznaje, że życie nie należy do niego, należy do Polski. Wybierając tę służbę i misję życiową żołnierz jest gotów poświęcić własne życie w sensie najbardziej dosłownym - mówił do wojskowych w Bagram.
Dodał, że Polska pamięta o wszystkich żołnierzach, którzy przelali krew za ojczyznę. Kraj jest również wdzięczny - jak mówił szef MON - za obecne działania, które realizują wojskowi w Afganistanie. Minister wyraził opinię, że poprzez szkolenia afgańskiej armii i administracji nasi żołnierze pośrednio przyczyniają się także do wzrostu bezpieczeństwa w kraju.
W każdej z wojskowych baz, które odwiedził Antoni Macierewicz, zorganizowano świąteczne spotkania i poczęstunek. Żołnierze osobiście pilnowali gotowania barszczu i smażenia ryb. Dowódca kontyngentu w Afganistanie pułkownik Marek Rakowski nie krył, że każdy moment tuż przed Wigilią jest dobry na krótki odpoczynek i myślenie o bliskich w Polsce.
REKLAMA
Dowódca kontyngentu podkreślił, że minister przywiózł z Polski świąteczną atmosferę, a żołnierze zwłaszcza teraz tęsknią za krajem, za rodzinami, a nawet na zimową pogodą, której brakuje w Afganistanie.
W Afganistanie służy obecnie około 200 Polaków w ramach misji szkoleniowo-doradczej. Do natowskiej operacji Resolute Support wysłaliśmy kilka tygodni piątą zmianę kontyngentu. Polscy żołnierze są rozmieszczeni w bazach w Bagram, Gamberi i w Kandaharze.
Z kolei w Kuwejcie żołnierze służą od początku lipca w ramach globalnej koalicji przeciwko tak zwanemu Państwu Islamskiemu. Kontyngent tworzy ponad 120 osób oraz cztery samoloty F-16. Są wykorzystywane do lotów rozpoznawczych.
REKLAMA
mr
REKLAMA