Paweł Zalewski

Paweł Zalewski będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego z listy PO, gdyż bliski mu jest program polityki zagranicznej tej partii.

2009-03-23, 09:03

Paweł Zalewski

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Paweł Zalewski będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego z listy PO, gdyż bliski mu jest program polityki zagranicznej tej partii.

Były polityk Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył, że Platforma Obywatelska realizuje politykę budowania silnej Polski w Europie. Gość Salonu Politycznego Trójki dodał, że właśnie taki program starał się realizować jako szef sejmowej komisji spraw zagranicznych za rządów PiS.

Paweł Zalewski powiedział też, że Platforma jest częścią bloku w Parlamencie Europejskim, który jest mu bliski, a mianowicie bloku chadeckiego.

Poseł nie wykluczył, że jeżeli dostanie się do Europarlamentu to wstąpi w szeregi Platformy. Pytany, czy wystartuje z regionu kujawsko-pomorskiego powiedział, że jest taka rekomendacja, ale kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta.

REKLAMA

Rada Krajowa PO ostatecznie zatwierdzi listy do Parlamentu Europejskiego 4 kwietnia.

Paweł Zalewski powiedział, że Radosław Sikorski ma 20 procent szans zostania szefem NATO i że zdaje sobie z tego sprawę zarówno sam zainteresowany jak i premier Donald Tusk.

Były szef sejmowej komisji spraw zagranicznych podkreślił, że w kandydaturze Sikorskiego chodzi przede wszystkim o promocję Polski i regionu Europy Środkowej. Zdaniem gościa Salonu Politycznego Trójki może się to przyczynić do rozwoju struktury NATO-wskiej m.in w Polsce, co w kontekście rozwoju sytuacji na wschodzie jest rzeczą bardzo istotną.

Paweł Zalewski podkreślił, że ani Radosław Sikorski, ani Anders Fogh Rasmussen nie potwierdzili oficjalnie swoich kandydatur. Duńskiego premiera poparły Stany Zjednoczone, najpotężniejszy kraj Sojuszu. Anders Fogh Rasmussen od dawna jest wymieniany jako najpoważniejszy kandydat.

REKLAMA

Tymczasem kadydaturze Rasmussena sprzeciwia się Turcja. W opinii Pawła Zalewskiego jest bardzo prawdopodobne, że władze w Ankarze zablokują kandydaturę premiera Danii. Stanowisko Turcji w tej sprawie będzie znane w najbliższych dniach.

Turcy mają za złe premierowi Danii, że nie zareagował stanowczo, gdy w duńskiej prasie pojawiły się karykatury Mahometa. Odmówił także przeproszenia za to wydarzenie.

Paweł Zalewski uważa, że nie należy podnosić pensji posłom, trzeba natomiast zwiększyć uposażenia prezydenta, premiera i ministrów.

O tym, że posłowie powinni więcej zarabiać pisze "Wprost". Tygodnik proponuje, aby było to 40 tysięcy złotych, tj. pięciokrotnie więcej niż posłowie zarabiają obecnie. Miałoby to zapobiec korupcji wśród parlamentarzystów.

REKLAMA

Paweł Zalewski powiedział w Salonie Politycznym Trójki, że gdyby teraz, w dobie kryzysu, podniesiono uposażenia posłom to wpłynęłoby to negatywnie na wizerunek Sejmu. Poseł uważa też, że jeżeli posłowie prowadzą działalność gospodarczą to nie powinni współpracować z firmami skarbu państwa ani z jednostkami samorządowymi.

Paweł Zalewski uznał natomiast, że należy podnieść pensje prezydentowi, premierowi i ministrom. "Jeżeli dochodzi do sytuacji takiej, w której dyrektor departamentu w ministerstwie zarabia o 3 tysiące więcej niż jego szef to jest sytuacja nie tyle zła co niebezpieczna. To jest zakłócenie jakiegokolwiek porządku, który mamy w państwie" - powiedzał.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej