Ekstraklasa: chętnych czterech, mistrzostwo jedno

Posłuchaj

Tomasz Smokowski przed powrotem Ekstraklasy (Trójka/TSM)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że chrapkę na mistrzostwo mają cztery kluby: liderująca Jagiellonia Białystok, mająca tyle samo punktów (39) Lechia Gdańsk, trzecia Legia Warszawa (35 pkt) oraz Lech Poznań (32). Smokowski poszedł dalej i postanowił zawęzić nieco grono.

- Wydaje mi się, że najsilniejsze składy mają Legia i Lechia. W tym duecie widziałbym dzisiaj kandydatów do mistrzostwa - stwierdził odważnie.

Aktualni mistrzowie Polski oprócz straty czterech punktów (po 30. kolejce dorobek każdego zespołu zostanie jednak podzielony na pół) mają jeszcze "na głowie" mecze w Lidze Europy.

- Jako kibice polskiej piłki chcielibyśmy oglądać Legię eliminującą Ajax, ale z pewnością bardziej skoncentruje się na mistrzostwie Polski, niż przechodzeniu kolejnych rund w europejskich pucharach - powiedział gość radiowej Trójki.

Smaczku rywalizacji Legii z Lechią dodaje fakt, że do Gdańska zimą zawitało dwóch piłkarzy w przeszłości związanych z Legią: Dusan Kuciak oraz Ariel Borysiuk.

- Borysiuk wraca na dobrze znany sobie teren i akurat na pozycję, na której Lechia miała taki problem, że grali tam sami obcokrajowcy: dwóch Bułgarów i Serb. I z tego Serba nie bardzo można było korzystać bo jeden Serb grał już w bramce, a drugi - Milos Krasić - jest liderem zespołu (w Ekstraklasie jest przepis pozwalający przebywać na boisku tylko dwóm graczom spoza Unii Europejskiej). Może się więc okazać, że Borysiuk będzie miał więcej grania przed sobą. Na polskie warunki to jest bardzo dobry zawodnik - uważa Smokowski.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Tomaszem Smokowskim.

Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

bor, PR3