Ryszard Terlecki: nie chcemy odwoływać wicemarszałkiń, chcemy je zdyscyplinować
- Nie złożyliśmy wniosku o odwołanie wicemarszałków z Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej: Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Barbary Dolniak - powiedział wicemarszałek Sejmu z Prawa i Sprawiedliwości.
2017-02-06, 19:02
- Sytuacja jest o tyle niekomfortowa, że opozycja zgłosiła wniosek o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, podczas gdy w awanturze brały udział dwie marszałkinie. Nie można tworzyć wrażenia, że w jakiś sposób Kuchciński odpowiada za to chuligaństwo, przeciwnie - to Kidawa-Błońska i Dolniak odpowiadają, bo to były ich kluby - powiedział Ryszard Terlecki.
Jak dodał, PiS nie złożyło dotąd wniosku o odwołanie wicemarszałkiń z Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. - Nie zamierzamy ich odwołać, tylko raczej chcemy je jakoś zdyscyplinować. One odpowiadają za funkcjonowanie Sejmu - podkreślił wicemarszałek Sejmu.
Ryszard Terlecki Nie można tworzyć wrażenia, że w jakiś sposób marszałek Sejmu Marek Kuchciński odpowiada za to chuligaństwo, przeciwnie - to Małgorzata Kidawa-Błońska i Barbara Dolniak odpowiadają, bo to były ich kluby
Zapowiedział, że o ewentualnych wnioskach o ich odwołanie Prawo i Sprawiedliwość zdecyduje po Prezydium Sejmu.
Terlecki poinformował też, że w środę rano na posiedzeniu Prezydium Sejmu zapadnie decyzja, kiedy Sejm zajmie się wnioskiem PO o odwołanie marszałka Sejmu.
Protest w Sejmie
16 grudnia ubiegłego roku na sali sejmowej rozpoczął się protest posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, którego powodem były planowane przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego zmiany dotyczące zasad pracy dziennikarzy w Sejmie i wykluczenie z posiedzenia posła PO Michała Szczerby.
TVP
Z uwagi na protest Kuchciński przeniósł obrady do Sali Kolumnowej. Posłowie - głównie z Prawa i Sprawiedliwości, politycy opozycji w większości nie byli obecni w Sali Kolumnowej - przegłosowali m.in. ustawę budżetową na 2017 rok. Ustawę podpisał już prezydent.
REKLAMA
Opozycja kwestionuje przyjęcie budżetu przez Sejm, twierdząc, że gdy ustawa była głosowana w Sali Kolumnowej nie było kworum. Marszałek Sejmu zapewnił, że w głosowaniach brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów.
12 stycznia Platforma zawiesiła protest i po blisko miesiącu opuściła salę obrad. Dzień wcześniej protest zakończyła Nowoczesna.
Politycy Platformy Obywatelskiej poinformowali, że składają wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. We wniosku podkreślono m.in., że głosowania 16 grudnia 2016 roku nad ustawą budżetową odbyły się z pogwałceniem konstytucji i regulaminu Sejmu.
We wniosku PO jako kandydata na nowego marszałka Sejmu wskazano Rafała Grupińskiego.
Zgodnie z regulaminem, Sejm odwołuje i wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
kk
REKLAMA
REKLAMA