"The Financial Times": "Rosja płaci cenę konfliktu w Gruzji"

Londyński dziennik The Financial Times pisze, że Moskwa musi bronić rubla na rynku walutowym, gdyż zachodni inwestorzy wycofują swoje kapitały.

2008-09-05, 08:24

"The Financial Times": "Rosja płaci cenę konfliktu w Gruzji"

Londyński dziennik The Financial Times pisze, że Moskwa musi bronić rubla na rynku walutowym, gdyż zachodni inwestorzy wycofują swoje kapitały. Przyczyną tego zjawiska jest konflikt z Gruzją.

W opinii analityków, na których powołuje się dziennik, inwestorzy wycofali już z Rosji co najmniej 21 miliardów dolarów. Wprawdzie prezes centralnego banku Siergiej Ignatiew twierdzi, że do końca sierpnia wycofano tylko 5 miliardów dolarów, ale jego zapewnienia są - zdaniem The Financial Times - mało wiarygodne.

Kurs rubla w stosunku do euro-dolarowego koszyka walutowego stale spada, mimo energicznej interwencji banku centralnego. Na obronę rubla wydał on już około 4 miliardy dolarów. Moskwa może sobie na taką interwencję pozwolić, bowiem jej rezerwy walutowe oszacowano w tym tygodniu na prawie 600 miliardów dolarów.

Według Financial Timesa'a, spadek kursu rubla w ostatnich dniach świadczy, że rozpoczął się drugi etap wzmożonej ewakuacji kapitałów. Pierwsi inwestorzy zaczęli wycofywac swoje pieniądze tuż po rozpoczęciu działań zbrojnych. Pod koniec sierpnia tempo wycofywania pieniędzy znacznie spadło. Teraz ponownie się wzmaga i Rosja - jak podkreśla londyński dziennik - "płaci cenę konfliktu z Gruzją". Pozbywanie się rubli świadczy o tym, że inwestorzy nadal uważają Rosję za obszar politycznie ryzykowny, pomimo ustabilizowania się konfliktu w Gruzji i braku twardych sankcji antyrosyjskich - uważa The Financial Times.

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej