Rosyjska prasa o konferencji ws. tranzytu gazu przez Ukrainę
Moskiewskie media zwracają uwagę, że w końcowej deklaracji ani razu nie wymieniono Rosji, chociaż to ona „dostarcza gaz do ukraińskich gazociągów i zaopatruje w niego dużą część Europy”.
2009-03-24, 08:33
Rosyjskie gazety krytykują zakończoną wczoraj w Brukseli konferencję, poświęconą sprawom tranzytu gazu przez Ukrainę. Moskiewskie media zwracają uwagę, że w końcowej deklaracji ani razu nie wymieniono Rosji, chociaż to ona „dostarcza gaz do ukraińskich gazociągów i zaopatruje w niego dużą część Europy”.
Dziennik Izwiestiaprzypomina, że rosyjska delegacja na znak protestu opuściła konferencję i nie była obecna na ceremonii podpisania końcowej deklaracji. Nie trzeba też było długo czekać na reakcję rosyjskich władz. Premier Władimir Putin zagroził, że Moskwa może zrewidować swoje stosunki z Unia Europejską.
Kommiersant pisze, że po oświadczeniu premiera Putina przedstawiciel rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko powiedział, iż wszelkie nie uzgodnione z Rosją działania „doprowadzą do wzrostu zagrożeń technologicznych i możliwych przerw w dostawach gazu na Ukrainę i do Unii Europejskiej”.Gazeta poinformowała, ze wczoraj późnym wieczorem przedstawiciele Unii Europejskiej i Ukrainy deklarowali, iż są gotowi zaangażować Rosję jako partnera w modernizacji ukraińskich gazociągów.
REKLAMA