MŚ w narciarstwie alpejskim: Mikaela Shiffrin królową slalomu, życiowy sukces Polki

Mikaela Shiffrin ma dopiero 21 lat, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że może zostać narciarka wszech czasów. Właśnie sięgnęła po trzecie z rzędu mistrzostwo świata w slalomie, wcześniej triumfowała w austriackim Schladming i u siebie, na amerykańskim śniegu w Beaver Creek.

Shiffrin prowadziła już po 1. przejeździe, ale jej przewaga nad drugą Szwajcarką Wendy Holdener wynosiła "tylko" 0,38 sekundy.

Niesiona dopingiem kibiców w Sankt Moritz Holdener sięgnęła ostatecznie po srebro, ale straciła do Amerykanki 1,64 sekundy. W slalomie to prawdziwa wieczność. To największa przewaga między 1. a 2. miejscem w historii MŚ od 48 lat!

REKLAMA

Brąz na szyje założyła Szwedka Frida Hansdotter.

Życiowy sukces osiągnęła Maryna Gasienica-Daniel. Polka nigdy nie była w "30" Pucharu Świata, teraz zajęła właśnie 30. miejsce. Drugiego przejazdu nie ukończyła.

kbc 

REKLAMA