Sztuki przyjemne i nieprzyjemne w łódzkim Teatrze Powszechnym
„Awangarda jako stan umysłu!” – to temat tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. – Chciałam nawiązać do tematów, które były podejmowane w poprzednich edycjach: kondycji artysty, czy ograniczeń twórcy. Ale istotne jest też to, że mamy 100-lecie awangardy – mówiła w audycji Rozmowa Kulturalna Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi.
2017-03-03, 13:04
Posłuchaj
Gość tłumaczyła, że w awangardzie chodzi również o rozróżnienie, pomiędzy postawą, a stanem umysłu. – To coś wewnętrznego, co nie musi przekładać się na zewnętrzne działanie – mówiła. Dodała, że często poruszamy się w obrębie umysłu dlatego, ze okoliczności zewnętrzne są niesprzyjające, by urzeczywistnić stan twórczy.
Podczas festiwalu widzowie zobaczą m.in. sztuki Katarzyny Kalwat, Krystyny Jandy i Michała Borczucha.
Ewa Pilawska podkreśliła, że poprzez zaproszenie tych twórców starała się stworzyć możliwość najgłębszych poszukiwań. – Dla mnie teatr jest rozmową, potrzebą konfrontacji. A ponieważ po drugiej stronie mamy fantastyczną publiczność, jestem ciekawa, jak się ułoży w tym roku – zaznaczyła.
Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych potrwa od 4 do 26 marca w Łodzi.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu była Maja Kluczyńska.
Polskie Radio 24/ip
____________________
REKLAMA
Data emisji: 03.03.2017
Godzina emisji: 11:45
REKLAMA