Kierowca międzynarodowy potrzebny od zaraz
W Polsce brakuje 50 tysięcy kierowców. Tak wynika z szacunków Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Ich zdaniem braki stanowią zagrożenie dla całej polskiej branży transportu drogowego. O szczegółach z szefem Zrzeszenia Janem Buczkiem rozmawiał Aleksander Pszoniak.
2017-03-04, 09:14
Posłuchaj
– Coraz trudniej jest nam pozyskiwać chętnych do pracy w branży przewozowej, a przede wszystkim doskwiera nam brak kadr podstawowych, czyli kierowców, którzy mogliby wykonywać zadania transportowe na określonym poziomie. W naszym państwie od dawna odczuwa się brak kierowców – mówił w Polskim Radiu 24 Jan Buczek.
Transportowcy mówią, że dziś firmy przewozowe mogą zatrudnić każdą osobę, która ma odpowiednie dokumenty, jednak problemem jest brak wykwalifikowanych pracowników.
– Kierowca musi wykazać się wszechstronną wiedzą nt. międzynarodowych przepisach celnych, finansowych, dotyczących bezpieczeństwa i mocowania ładunków – wskazywał Jan Buczek. – Tymczasem podstawa programowa nie przewiduje ukończenia szkoły z kwalifikacjami niezbędnymi do kierowania ciężarówką. Młodzi ludzie interesują się tym zawodem, jednakże kiedy dowiadują się, że otrzymają tam tylko prawo jazdy kat. B, a kat. C będą musieli zdobyć we własnym zakresie, rezygnują z podjęcia nauki – mówił.
Gość Polskiego Radia 24 postulował, że szkoły branżowe pierwszego stopnia powinny kończyć się nadaniem również uprawnień do kierowania pojazdem ciężarowym, a szkoły drugiego stopnia do kierowania pojazdem ciężarowym z naczepą.
REKLAMA
Całość rozmowy do odsłuchania w audycji.
Program prowadził Aleksander Pszoniak.
Polskie Radio 24/dds
____________________
REKLAMA
Data emisji: 04.03.2017
Godzina emisji: 08.33
REKLAMA