Jacek Saryusz-Wolski nie weźmie udziału w szczycie UE. "Nie sądzę, by było to zgodne z procedurą"

Kandydat polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej Jacek Saryusz-Wolski nie został zaproszony na szczyt Unii Europejskiej w czwartek. Premier przewodniczącej UE Malty Joseph Muscat powiedział, że zaproszenie Saryusz-Wolskiego byłoby niezgodne z procedurą.

2017-03-08, 19:37

Jacek Saryusz-Wolski nie weźmie udziału w szczycie UE. "Nie sądzę, by było to zgodne z procedurą"
Jacek Saryusz-Wolski. Foto: Wikipedia/European People's Party

Posłuchaj

Jacek Saryusz-Wolski nie weźmie udziału w szczycie UE. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie sądzę, by było to (zaproszenie) zgodne z procedurą. Istnieje bardzo jasna procedura podejmowania decyzji o zaproszeniu kogokolwiek spoza Rady Europejskiej, by przemawiał na tym forum - powiedział Muscat dziennikarzom.

Zaproszenia dla Saryusz-Wolskiego chciał polski rząd.

Wcześniej w środę rzeczniczka prezydencji maltańskiej Wendy Borg powiedziała, że w UE nie było jednomyślności w tej sprawie. - Panuje pogląd, że dla wystosowania takiego zaproszenia potrzebna jest jednomyślność państw UE, a takiej jednomyślności nie ma - powiedziała Borg.

We wtorek szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski powiedział, że polski rząd będzie domagał się zaproszenia dla Saryusz-Wolskiego na czwartkowe obrady szczytu UE, gdzie zapaść ma decyzja w sprawie nominowania przewodniczącego Rady Europejskiej na nową kadencję. Pełniący obecnie tę funkcję Donald Tusk zadeklarował gotowość pozostania na stanowisku na kolejną 2,5-roczną kadencję. Polskie władze zgłosiły zaś kandydaturę Saryusz-Wolskiego.

REKLAMA

- Chciałbym, aby pan Jacek Saryusz-Wolski został zaproszony na Radę (Europejską) i przedstawił swój program. Wydaje się, że jest to nielogiczne, byśmy mogli dyskutować o formalnym kandydacie zgłoszonym przez Polskę i Rada nie wysłuchałaby go na tym spotkaniu - powiedział Waszczykowski na wtorkowej konferencji prasowej w Brukseli.

Premier krytykuje Tuska jako szefa Rady Europejskiej

W środę premier Beata Szydło napisała list do przywódców rządów państw członkowskich UE. Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że znalazła się tam informacja o tym, że Tusk nie wypełniał właściwie swoich obowiązków. Obecny szef Rady Europejskiej - zdaniem Bochenka - pokazał, że nie jest w stanie radzić sobie z bieżącymi problemami UE takimi jak na przykład Brexit, czy kryzys migracyjny. - Te problemy właściwie do dziś dnia nie są rozwiązane, nie ma pomysłu, jak sobie z nimi poradzić - ocenił rzecznik rządu. Dodał, że Tusk "nie dopełnił podstawowego obowiązku jakim jest obowiązek neutralności i obowiązek apolityczności".

W liście Beata Szydło przekonuje też, że jest Saryusz-Wolski jest właściwą osobą do objęcia stanowiska szefa Rady Europejskiej. To - jak mówił Bochenek - kandydat ponadpartyjny, cechujący się bogatym doświadczeniem i szerokimi kompetencjami.

Kto szefem Rady Europejskiej?

Do środowego popołudnia nie pojawił się żaden inny oficjalny kandydat na szefa Rady Europejskiej poza dwoma Polakami. Z dotychczasowych deklaracji płynących ze stolic państw UE wynika, że Tusk cieszy się poparciem zdecydowanej większości.

REKLAMA

Nominacja szefa Rady Europejskiej będzie pierwszym punktem obrad szczytu UE, który rozpocznie się w czwartek po południu. W tej części posiedzenie będzie prowadzić premier Malty, a Tusk opuści salę obrad. Muscat powiedział w środę, że jeśli ktokolwiek poprosi o głosowanie nad kandydaturami na szefa Rady Europejskiej, to zostanie ono przeprowadzone.

- Weźmiemy pod uwagę głosy wszystkich państw członkowskich. Jeśli ktokolwiek poprosi o głosowanie, to zostanie ono przeprowadzone - oświadczył.

Zgodnie z traktatem lizbońskim Rada Europejska wybiera swojego przewodniczącego większością kwalifikowaną. Jeśli dojdzie do głosowania, to dla uzyskania nominacji kandydat musi uzyskać poparcie 72 procent członków Rady Europejskiej z państw reprezentujących co najmniej 65 proc. liczby ludności UE. Wstrzymanie się od głosu traktowane jest jako głos przeciwko.

Przepisy stanowią, że jego mandat jest jednokrotnie odnawialny. Regulacje są dosyć ogólne i nie opisują procedury zgłaszania kandydatów.

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej