"Jacek Saryusz-Wolski wysiadł z PO na przystanku Polska"
Dominik Zdort i Marek Zając komentowali wybór Jacka Saryusza-Wolskiego na rządowego kandydata na szefa Rady Europejskiej. – Możemy dyskutować co spowoduje ruch Prawa i Sprawiedliwości – czy ból i rozgoryczenie, ponieważ Tusk przejdzie tak czy siak, czy też kraje europejskie dojdą do wniosku, że nie ma sensu zaogniać sytuacji i działać wbrew polskiemu rządowi i wybiorą innego kandydata. Jacek Saryusz-Wolski nie ma realnych szans, to typowa niska zagrywka z polskiego podwórka politycznego – komentował Marek Zając.
2017-03-07, 22:15
Posłuchaj
Marek Zając wyliczał zalety i osiągnięcia Jacka Saryusz-Wolskiego, który według komentatora ma niewątpliwe doświadczenie w sprawach europejskich. – To pierwszy pełnomocnik ds. integracji w Polsce w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego, to człowiek który prowadził m.in. negocjacje w Nicei, trzykrotnie zdobywał mandat europosła, był wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej i Parlamentu Europejskiego, szef Komisji ds. Zagranicznych PE, długo by jeszcze wymieniać, ale skoro większość krajów Unii chciałaby poprzeć Tuska, to Polska nie powinna wkładać kija w szprychy – stwierdził Zając.
Z kolei Dominik Zdort przytaczał argumenty dlaczego Donald Tusk nie powinien ponownie zostać szefem Rady Europejskiej. - Głównym argumentem PiS było to, że Donald Tusk był szkodnikiem, który angażował się po stronie opozycji oraz instytucji europejskich przeciwko rządowi. Jarosław Kaczyński powiedział wprost, że Tusk czynnie sprzeciwił się polskim interesom. Dlatego lepiej, by szefem został ktokolwiek inny, a nie Tusk – komentował Zdort.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji byli Dominik Zdort i Marek Zając.
REKLAMA
Polskie Radio 24/kk
______________________
Data emisji: 07.03.2017
Godzina emisji: 21:33
REKLAMA
REKLAMA