Tragedia w austriackim Tyrolu. Lawina zabiła narciarzy

Do tragedii doszło na wysokości blisko 2500 metrów. Schodząca lawina porwała ośmioro narciarzy, którzy znajdowali się poza szlakiem narciarskim. Cztery osoby wydobyły się spod śniegu o własnych siłach. Zostały odtransportowane śmigłowcem w do szpitala.

Bezpośrednio po lawinie ratownicy wydobyli spod śniegu trzy ciała. Czwartą ofiarę odnaleziono po pewnym czasie. Jej ciało znajdowało się 12 metrów pod śniegiem.

W akcji ratowniczej uczestniczyło około 60 ludzi, wspomaganych przez pięć śmigłowców. Ciała ofiar odnaleziono dzięki nadajnikom sygnałów.

Policja poinformowała, że wszystkie ofiary były obywatelami Szwajcarii.

REKLAMA

Jochgrubenkopf (2453 m n.p.m.) znajduje się w pozbawionej lodowców, popularnej wśród narciarzy wysokogórskich grupie górskiej Tuxer Alpen. 

Jak podają władze, w zeszłym roku w Alpach austriackich zginęło 267 osób, w tym 17 na skutek lawin. Od początku tego roku w Alpach, w lawinach zginęło już też 17 osób.

kh

REKLAMA