Media w Wielkiej Brytanii ostro krytykują rząd

Media w Wielkiej Brytanii ostro krytykują rząd, który obiecał, iż ujawni pełny rejestr kontrowersyjnych wydatków poselskich, a tego nie zrobił. Opublikowany wczoraj raport został mocno ocenzurowany. Premier Grodon Brown tłumaczy się, że stało się to bez jego wiedzy.

Sprawozdanie biura do spraw wydatków poselskich ukazało się w internecie na mocy wyroku sądu, który nakazał Izbie Gmin ujawnienie wszystkich refundacji. Wiele najbardziej skandalicznych wydatków nie zostało jednak opublikowanych, mimo że w toku ponad miesięcznej serii rewelacji zostały ujawnione w prasie. Inne wydatki opublikowano w ocenzurowanej postaci - w korespondencji posłów i na przedstawianych przez nich rachunkach zaczerniono adresy, nazwiska dostawców, a często całe akapity i strony.

Prasa, radio i telewizja szydzą z rzekomej otwartości rządu, o której wiele mówił ostatnio premier Brown, bo rachunki szefa rządu również ukazały się zaczernione. Premier został upokorzony, gdyż musiał usunąć z rządu dopiero co mianowaną wiceminister skarbu, Kitty Ussher, kiedy okazało się, że zataiła oba przed urzędem podatkowym zysk  ze sprzedaży swego drugiego domu.

Do wczoraj prawie 180 posłów oddało prawie pół miliona funtów refundacji, które bezpodstawnie pobrali na swoje ekstrawaganckie wydatki.

REKLAMA