PŚ w Planicy: Polacy na podium "drużynówki". Tylko cud odbierze im triumf w Pucharze Narodów

Norwescy skoczkowie wygrali ostatni w sezonie drużynowy konkurs Pucharu Świata. Drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzeci byli biało-czerwoni. Polacy są o krok od triumfu w Pucharze Narodów.

2017-03-25, 12:40

PŚ w Planicy: Polacy na podium "drużynówki". Tylko cud odbierze im triumf w Pucharze Narodów
Kamil Stoch. Foto: PAP/Grzegorz Momot

Posłuchaj

Relacja Kuby Nizińskiego przed startem konkursu drużynowego w Planicy (PR3)
+
Dodaj do playlisty

Losy Kryształowej Kuli za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata niemal na pewno rozstrzygnęły się w piątek. Przed niedzielnym konkursem indywidualnym Kamil Stoch traci do Stefana Krafta 86 punktów. Przy obecnej formie Austriaka ta strata wydaje się nie do zniwelowania.

Ale gra toczy się jeszcze o zwycięstwo w Pucharze Narodów (suma punktów za konkursy drużynowe oraz indywidualne każdego zawodnika z danego kraju).

Przed sobotnią "drużynówką" Polacy mieli 226 punktów przewagi nad Austrią i 419 nad Niemcami. Sprawa była prosta, jeśli biało-czerwoni uplasowaliby się o dwa miejsca wyżej od Austriaków i Niemców, już w sobotę cieszyliby się z pierwszego w historii triumfu w tej klasyfikacji.

Z radością trzeba poczekać do niedzieli, ale tylko kataklizm mógłby ją zmącić.

REKLAMA

Bezkonkurencyjni okazli się Norwegowie, drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Kamil Stoch i spółka. Udało się wyprzedzić Austriaków (czwarte miejsce) i przed ostatnim konkursem sezonu nasza przewaga wzrosła do 276 pkt nad Austrią.

W niedzielę na Letalnicy zobaczymy pięciu podopiecznych Stefana Horngachera (oprócz Stocha, Kota, Żyły i Kubackiego także Jana Ziobro), a z austriackiej strony skakało będzie tylko trzech zawodników (Kraft, Michael Hayboeck i Manuel Fettner). W takiej sytuacji trzech rywali musiałoby zająć ex aequo pierwsze miesjce, a pięciu biało-czerwonych zdobyć łącznie maksimum 23 punkty. Łatwiej trafić "szóstkę" w totka.

Kraft i Stoch także w konkursie drużynowym potwierdzili, że są głównymi aktorami sezonu 2016/2017. W drugiej serii stoczyli niesamowitą walkę na odległości. Najpierw Austriak huknął 251 metrów, a po chwili skoczek z Zębu poprawił jego osiągnięcie o pół metra i to właśnie on jest nowym rekordzistą Letalnicy.

W żadnym z sześciu tegosezonowych konkursów drużynowych PŚ Polacy nie schodzili z podium. Dwa razy wygrali, dwa razy byli drudzy i dwa razy trzeci. Dodatkowo w Lahti zostali mistrzami świata.

REKLAMA

TVP

TAK RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO:

12.15 - A tak prezentuje się klasyfikacja generalna Pucharu Narodów

12.13 - Oto pełne wyniki dzisiejszego konkursu

REKLAMA

12.11 - Andreas Stjernen spokojnie skacze 227,5 m i stawia kropkę nad "i". Wygrywa Norwegia, przed Niemcami i Polską. Austria na czwartym miejscu

12.09 - Andreas Wellinger z obniżonego rozbiegu 240 metrów i z ładnym lądowaniem. Z Niemcami dzisiaj przegramy

12.06 - Coś NIESAMOWITEGO. Kamil Stoch skoczył jeszcze pół metra dalej od Austriaka! Lądowanie pozostawiało wiele do życzenia, ale wyprzedzamy dziś Austrię i będziemy na podium

12.03 - STEFAN KRAFT! 251 metrów. To jest atak na podium. Nowy rekord skoczni

12.01 - Peter Prevc na koniec leci 226 metrów. Na podium gospodarzom chyba jednak nie uda się wdrapać

11.54 - Maciek Kot wyrasta dzisiaj na lidera biało-czerwonych. 241 metrów i zostawiamy Austriaków w tyle!

REKLAMA

11.52 - Schiffner wytrzymał ciśnienie po stronie Austriackiej. Wylądował na 218. metrze

11.51 - Geiger nie popsuł skoku. 231 metrów i pewne drugie miejsce Niemców. Pozostaje nam walka o trzecie miejsce?

11.50 - Fannemel robi co do niego należy. 232 metry, Norwegowie pilnują prowadzenia

11.49 - Jurij Tepes trochę zawiódł miejscową publiczność po skoku na odległość 215,5 m

11.45 - Tak to wygląda na chwilę obecną

11.43 - Nieznacznie poprawił się Kubacki (209 metrów). Spadamy na czwarte miejsce ze stratą sześciu punktów do Austrii. na czele Norwegia

REKLAMA

11.41 - Fettner 220 metrów. Co na to Kubacki?

11.40 - I pomaga im w tym Freitag. "Tylko" 213 metrów

11.39 - Forfang 233. Norwegowie znowu chcą "odjechać" reszcie stawki

11.37 - Młodszy z Prevców jak zwykle falował w locie, ale wylądował na 223,5 m

11.32 - A Piotr Żyła metr dalej od Austriaka! Wychodzimy na trzecią pozycję

REKLAMA

11.30 - Hayboeck wysoko zawiesza nam poprzeczkę - 232,5 m

11.29 - Równo lata tu Eisenbichler. W drugiej próbie 225,5 m. Niemcy na drugim miejscu

11.28 - Ależ tu lata Johansson. 246,5 m. Norwegowie znowu wyprowadzają solidny cios

11.26 - Jesteśmy już w drugiej serii. Anze Semenić tym razem 209 metrów

11.05 - W drugiej serii nie zobaczymy Włochów, Szwajcarów, Finów i Rosjan

REKLAMA

11.03 - Pięknie Kamil. 227,5 m i bardzo wysokie noty za lądowanie. Wysuwamy się na czwarte miejsce przed Austriaków

11.02 - Stefan Kraft liczył chyba na więcej. 220,5 m. Czekamy na ripostę Kamila Stocha

11.01 - Za sprawą Andreasa Wellingera (231,5 m) Niemcy wyprzedzają Norwegów

10.59 - 216,5 m skoczył Andreas Stjernen. To gwarantuje emocje w drugiej serii

10.57 - Słoweńcy walczą o podium. Peter Prevc 225,5 m

REKLAMA

10.48 - Tak to wygląda po trzech grupach zawodników

10.46 - Brawo Maciek! 240 metrów. Polska wciąż na piątym miejscu, ale do Austriaków tracimy tylko cztery punkty. Na prowadzeniu cały czas Norwegowie

10.45 - Markus Schiffner skoczył 213,5 m. Czy Maciej Kot odrobi trochę do Austriaków?

REKLAMA

10.43 - Ależ poleciał Karl Geiger. 243,5 m i Niemcy wracają do walki

10.42 - Kolejny długi lot Norwega. Anders Fannemel 229, 5 m

10.41 - Słoweniec Jurij Tepes leciał nisko nad zeskokiem, ale "wyciągnął" swój skok na odległość 221,5 m

10.29 - Polacy chyba wypadają z gry o czołowe lokaty. Dawid Kubacki miał problemy w powietrzu i tylko 201 metrów. Biało-czerwoni na piątym miejscu, ale już z dużą stratą

REKLAMA

10.27 - 215 metrów to odległość Austriaka Manuela Fettnera

10.26 - Richard Freitag - 216,5 m. Niemcy na razie bez rewelacji

10.25 - Johann Andre Forfang 237 metrów. Czy Norwegowie są dzisiaj do pokonania?

10.23 - Domen Prevc tradycyjnie z głową poniżej poziomu prowadzonych nart. Doleciał na 221,5 m

10.13 - Więcej można było oczekiwać od Piotra Żyły. 220 metrów w tym momencie daje nam dopiero szóste miejsce. Prowadzi Norwegia przed Austrią, Słowenią i Niemcami

REKLAMA

10.12 - Pierwszy Austriak za nami. Michael Hayboeck uzyskał 239 metrów

10.11 - Markus Eisenbichler po wylądowaniu machał rękami z niezadowolenia, ale 227 metrów to dobra odległość

10.09 - Robert Johansson potwierdza, że w Planicy czuje się bardzo dobrze. Poleciał aż 246 metrów

10.08 - Słoweńska publiczność w euforii. 236 metrów Anze Semenicia

10.06 - Bardzo ładny lot Tomasa Vancury (221,5 m). Czesi nowym liderem

REKLAMA

10.01 - William Rhoads z USA odbił się jako pierwszy i od razu przekroczył 200 metrów (204)

10.00 - Zaczynamy. Zapowiada się pasjonująca walka. Piekielnie mocni wydają się być Norwegowie, w wysokiej formie są Niemcy. Do tego Polska, Słowenia i Austria

9.50 - Co na to polscy skoczkowie?

REKLAMA

TVP

9.40 - Sytuację wyjściową Polacy mają znacznie lepszą. Widać też, że mają bardziej wyrównany skład od nas, ale nie oddamy tego bez walki - zaznaczył lider indywidualnych zmagań

9.36 - Kamil Stoch poleciał 225,5 m, Stefan Kraft zrezygnował ze skoku próbnego

9.26 - 215 metrów Macieja Kota, 208,5 Markusa Schiffnera

9.18 - Dawid Kubacki 210 metrów, Manuel Fettner 197,5. Oby Polak powtórzył to w konkursie

9.10 - W serii próbnej Piotr Żyła dokładnie 200 metrów, Michael Hayboeck 4,5 metra dalej. Aż 250 "huknął" Robert Johansson z Norwegii

REKLAMA

9.00 - Nasza ekipa jak widać w bojowych nastrojach

8.50 - Za 10 minut powinna rozpocząć się seria próbna przed zawodami

REKLAMA

8.40 - W tym sezonie PŚ odbyło się pięć zawodów drużynowych. Podopieczni Stefana Horngachera dwukrotnie triumfowali (po raz pierwszy w historii), dwa razy byli także drudzy, a raz uplasowali się na trzeciej pozycji. Do tego "dorzucili" mistrzostwo świata w Lahti

8.30 - Na starcie zobaczymy 12 drużyn. Polacy w "mistrzowskim" składzie

8.20 - Za zwycięstwo w konkursie drużynowym dorobek kraju powiększa się o 400 punktów, każde miejsce niżej aż do ósmego to 50 pkt mniej. Biało-czerwoni już dziś zapewnią sobie końcowy triumf jeśli uplasują się o dwie lokaty wyżej niż Austriacy i Niemcy. W innym przypadku będą musieli czekać na rozstrzygnięcia niedzielnego konkursu indywidualnego. W nim udział weźmie pięciu Polaków i Niemców oraz trzech Austriaków

REKLAMA

8.10 - Na 99 procent Kryształowa Kula za triumf w klasyfikacji generalnej trafi w ręce Austriaka Stefana Krafta. Do rozwiązania w Planicy pozostała jeszcze jedna zagadka. Który kraj wygra klasyfikację Pucharu Narodów (suma punktów za konkursy drużynowe oraz indywidualne każdego zawodnika z danego kraju)?

8.00 - Zapraszamy na relację NA ŻYWO z drużynowego konkursu Pucharu Świata w lotach narciarskich w Planicy

REKLAMA

Bartosz Orłowski, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej