Czarnogóra-Polska 1:2. "Bramka Lewandowskiego była ozdobą"

Polscy piłkarze pokonali w niedzielę na wyjeździe Czarnogórę 2:1 (1:0) i powiększyli przewagę nad rywalami w grupie E eliminacji mistrzostw świata. Biało-czerwoni mają trzynaście punktów, Czarnogóra i Dania po siedem, Rumunia i Armenia po sześć, a Kazachstan dwa. O meczu mówił w audycji Magazyn Sportowy Wojciech Piela z portalu „Nasz Futbol”.

2017-03-27, 21:50

Czarnogóra-Polska 1:2. "Bramka Lewandowskiego była ozdobą"
Zawodnicy piłkarskiej reprezentacji Polskipo zakończeniu meczu Czarnogóra - Polska . Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

27.03.2017 Wojciech Piela z portalu „Nasz Futbol” o niedzielnym meczu Polska-Czarnogóra.
+
Dodaj do playlisty

Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Robert Lewandowski - z wolnego w 40. min. i Łukasz Piszczek w 82. min. po podaniu Piotra Zielińskiego. Gola dla gospodarzy strzelił Stefan Mugosa (63. min.).

Zdaniem gościa, "bramka Lewandowskiego była ozdobą". – Teraz to już piłkarz kompletny, rzuty karne wykonuje z dużym spokojem, pewnością, skutecznością. Pod wodzą Nawałki wyrósł na prawdziwego lidera tej reprezentacji. W klasyfikacji strzelców z Ronaldo jeszcze przegrywa, ale wyścig będzie do końca pasjonujący – ocenił.

Wojciech Piela wskazywał jednak, że było widać osamotnienie Lewandowskiego w polu. – Druga linia nie funkcjonowała zbyt dobrze, na plus można zapisać jedynie Mączyńskiego, Zieliński popisał się asystą, ale do 80. minuty bardziej jego występ przypominał nam zagubienie, brak chęci wzięcia na siebie rozgrywania. Linetty też nie prezentował się zbyt dobrze – wyliczał. Według gościa, na skrzydle słabo widoczny był Jakub Błaszczykowski, a "Grosicki się szarpał".

Odnosząc się do obrony, gość powiedział, że "były sytuacje, gdzie Czarnogórcy potrafili ją przełamać, ale występ poprawny". – Było parę niepewnych zagrań ze strony Pazdana, Glik, na jego ocenę negatywnie wpływa żółta kartka. Jędrzejczyk solidny, najlepszy występ to Piszczek, który strzelił drugą bramkę – podkreślił. Piela pozytywnie ocenił także bramkarza reprezentacji, Łukasza Fabiańskiego. – Dawał spokój, pewność i nie dał powodów selekcjonerowi by go zmieniał – podsumował.

REKLAMA

W innych niedzielnych meczach grupy E Rumunia bezbramkowo zremisowała z Danią, a Armenia pokonała Kazachstan 2:0. W następnym meczu rywalem biało-czerwonych będą Rumunii. Spotkania zostanie rozegrane 10 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Tomasz Kowalczyk.

Polskie Radio 24/ip

REKLAMA

____________________

Data emisji: 27.03.2017

Godzina emisji: 21:09


 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej