Aleksiej Nawalny ukarany grzywną i aresztem
Aleksiej Nawalny musi zapłacić 20 tysięcy rubli, czyli około 1400 złotych i odsiedzieć 15 dni w areszcie za udział w nielegalnej demonstracji. Lider rosyjskiej opozycji został zatrzymany w niedzielę w Moskwie w trakcie marszu antykorupcyjnego.
2017-03-28, 09:26
Posłuchaj
Grzywna i piętnastodniowy areszt to kara, jaką sąd nałożył na opozycyjnego polityka za udział w nielegalnej demonstracji i sprzeciwianie się poleceniom funkcjonariuszy policji. Aleksiej Nawalny twierdzi, że nie popełnił żadnego wykroczenia. Jego zdaniem, lokalne władze zbyt późno powiadomiły o niewydaniu zgody na demonstrację, a to oznacza, że zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego demonstracja była legalna. Natomiast jeśli chodzi o rzekome sprzeciwianie się poleceniom policjantów, to w opinii Nawalnego nic takiego nie miało miejsca.
W trakcie niedzielnych protestów zatrzymano w Moskwie ponad tysiąc osób. Część z nich, tak jak Aleksiej Nawalny, stanie przed sądem administracyjnym za udział w nielegalnym zgromadzeniu. W niedzielę Rosjanie wyszli na ulice co najmniej 82 miast. Domagali się, aby organy ścigania zbadały doniesienia na temat korupcyjnej działalności premiera Dmitrija Miedwiediewa.
Komentarze po niedzielnych protestach w Rosji relacjonował w PR24 Maciej Jastrzębski - korespondent Polskiego Radia w Moskwie.
Polskie Radio 24, IAR/dp
Polecane
REKLAMA