Rosja 2018: Argentyna musi sobie radzić bez największej gwiazdy. Messi zawieszony

Lionel Messi był bohaterem i antybohaterem czwartkowego spotkania w Buenos Aires, gdzie Argentyna wygrała z Chile 1:0 (1:0). Napastnik FC Barcelony strzelił decydującego o zwycięstwie gola z rzutu karnego już w 16. minucie spotkania. Jednak w drugiej połowie miał obrazić jednego z sędziów liniowych spotkania.

Argentyńczyk po jednej z akcji, niezadowolony z decyzji - podszedł do liniowego Marcelo van Gasse i wyraźnie zdenerwowany rzucił w jego kierunku kilka słów. Według mediów Messi miał wulgarnie znieważyć nie tylko sędziego, ale też jego matkę. Po końcowym gwizdku wciąż wzburzony piłkarz wdał się jeszcze w ostrą dyskusję z brazylijskimi arbitrami i nie podał ręki jednemu z nich.

YouTube/Picadillo TV

Opis incydentu nie znalazł się w pierwszym pomeczowym raporcie. Jednak został później dodany i wysłany do południowoamerykańskiej konfederacji CONMEBOL. Ta przesłała dokumenty do FIFA, która zdecydowała się nałożyć sankcje na zawodnika FC Barcelony.

REKLAMA

Messi nie zagra w 4 najbliższych z 5 ostatnich spotkań eliminacyjnych mistrzostw świata do mundialu w Rosji. Oznacza to, że Argentyna musi sobie radzić bez największej gwiazdy w starciach z Boliwią, Urugwajem, Wenezuelą i Peru. Piłkarz może wrócić do gry w kadrze dopiero na ostatnie spotkanie kwalifikacji z Ekwadorem. Ponadto Messi musi zapłacić grzywnę w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich.

Wiceprezes argentyńskiej federacji piłkarskiej Armando Perez podkreślił jeszcze przed decyzją Komitetu Dyscyplinarnego FIFA, że "jeśli Messi zachował się niestosownie powinien ponieść karę, jak każdy inny piłkarz". W swoim oświadczeniu FIFA zaznaczyła, że za tego typu przewinienia nakładane są dokładnie takie sankcje, jak w przypadku kary dla Messiego.

Spotkanie Boliwia - Argentyna odbędzie się we wtorek o godzinie 22 (czasu polskiego) w La Paz. Argentyna zajmuje trzecie miejsce w eliminacjach do mistrzostw świata w grupie południowoamerykańskiej. Z tej fazy cztery najlepsze drużyny mają pewny awans na mundial, a piąta musi walczyć o kwalifikację w barażu. "Albicelestes" nie mogą być pewni udziału w turnieju w Rosji. Drużyna Edagardo Buazy ma zaledwie cztery punkty przewagi nad siódmym w tabeli - Paragwajem.

REKLAMA

man, PolskieRadio.pl, The Guardian