Katastrofa smoleńska. Sąd odroczył ogłoszenie wyroku ws. gen. Pawła Bielawnego

Do 12 kwietnia Sąd Apelacyjny w Warszawie odroczył w piątek ogłoszenie wyroku w sprawie b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, skazanego w pierwszej instancji na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu za nieprawidłowości przy ochronie wizyt w Smoleńsku Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego w 2010 r.

2017-03-31, 16:10

Katastrofa smoleńska. Sąd odroczył ogłoszenie wyroku ws. gen. Pawła Bielawnego
Sędziowie Sądu Apelacyjnego, w tle, od lewej: Marek Motuk, Adam Wrzosek i Ewa Jethon oraz prokurator Józef Gacek (z lewej) i obrońca Bielawnego mecenas Piotr Jezierski podczas rozprawy. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Posłuchaj

Dziś sąd uznał, że - ze względu na znaczne skomplikowanie sprawy - decyzja zapadnie dopiero za dwa tygodnie - mówi przewodniczący składu sędziowskiego Adam Wrzosek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W piątek SA rozpatrzył apelację złożoną w tej sprawie przez obronę Bielawnego. Ponad trzygodzinna rozprawa odbyła się z wyłączeniem jawności.

Powiązany Artykuł

katastrofa smoleńska 1200 F.jpg
Katastrofa smoleńska

Po jej zakończeniu przewodniczący skłądu sędzia Adam Wrzosek poinformował, że obrona wniosła o zmianę wyroku I instancji i uniewinnienie Bielawnego lub - alternatywnie - o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji. Prokurator wniósł zaś o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie wyroku.

Nie potwierdziły się wcześniejsze informacje podawane przez Sąd Apelacyjny w Warszawie, że apelację złożył oskarżyciel posiłkowy Jarosław Kaczyński. Apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z czerwca 2016 r. nie złożyła też Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która oskarżała Bielawnego. On sam od początku mówił, że jest niewinny i wnosił o uniewinnienie.

Bielawnego oskarżono o niedopełnienie obowiązków związanych z planowaniem, organizacją i realizacją zadań ochronnych Biura Ochrony Rządu. Według prokuratury, "skutkowało to znacznym obniżeniem bezpieczeństwa ochranianych osób, czym działał na szkodę interesu publicznego, tj. zapewnienia ochrony prezydentowi RP i prezesowi Rady Ministrów" oraz interesu prywatnego osób pełniących urząd prezydenta, jego małżonki oraz urząd premiera.

REKLAMA

Drugi zarzut to poświadczenie nieprawdy w dokumentach, że fotograf współpracujący z BOR jest funkcjonariuszem Biura w delegacji do Smoleńska. Za ten drugi zarzut grozi do 5 lat więzienia, za pierwszy - do 3 lat.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej