„Mieliśmy do czynienia z umyślnym sprowadzeniem samolotu”
„Dowody pozwoliły sformułować nowe zarzuty wobec rosyjskich kontrolerów lotów ze Smoleńska, a także trzeciej osoby, która znajdowała się wówczas w wieży na lotnisku” – powiedział podczas konferencji prasowej zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. Śledczy - tuż przed siódmą rocznicą katastrofy smoleńskiej – przedstawili stan postepowania ws. tragedii. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli Dorota Kania (Gazeta Polska Codziennie) i Andrzej Stankiewicz (Onet.pl).
2017-04-03, 12:00
Posłuchaj
Jak podkreślił Marek Pasionek, Polska nawiązała współpracę z renomowanymi laboratoriami naukowymi z czterech krajów: Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Irlandii Północnej i Włoch. - Zapowiadane umiędzynarodowienie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej powiodło się - ocenił zastępca prokuratora generalnego.
Jak podkreśliła Dorota Kania, najważniejsze jest to, że „została zrobiona kwalifikacja prawna”. - Zmiana kwalifikacji prawnej, zarzutów daje bardzo wyraźny sygnał do tego, że jest zupełnie inne podejście do tego śledztwa – wyjaśniła.
Jej zdaniem istnieją istotne dowody mówiące o tym, że „mieliśmy do czynienia z umyślnym sprowadzeniem samolotu, z umyślnym działaniem”. - Oczywiście trudno będzie przedstawić zarzuty, ale sygnał do społeczeństwa poszedł bardzo czytelny: było umyślne działanie kontrolerów i katastrofa nie była dziełem przypadku – stwierdziła.
Andrzej Stankiewicz podkreślił z kolei, że prokuratura chciałaby postawić kontrolerów ze Smoleńska w akt oskarżenia. - Wszyscy wiemy jednak, że prokuratura nie jest w stanie postawić jakichkolwiek zarzutów rosyjskim kontrolerom, ponieważ oni zniknęli i nigdy ich nie odnajdziemy – wyjaśnił. Jak dodał, Federacja Rosyjska „ma też taką politykę, że nigdy nie wydaje swoich obywateli”.
REKLAMA
- Z jednej więc strony prokuratura będzie w stanie uzasadnić oczekiwanie części elektoratu PiS, że mogło dojść do zamachu, ponieważ są to zarzuty dotyczące zamachu, a z drugiej strony nigdy nie będą one skonsumowane i obronione przed sądem, bo tych ludzi nigdy nikt nie znajdzie – zauważył Stankiewicz.
Jak dodał, nie potwierdziła się tez jak dotąd żadna z tez zamachowych Antoniego Macierewicza. – Prokuratura ewidentnie idzie więc w kierunku kontrolerów i wątku, który być może ma uzasadnienie, ale który nigdy nie zostanie wyjaśniony – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
REKLAMA
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 3.04.17
Godzina emisji: 11:35
REKLAMA